Czołem.
To stare naśladownictwo. Blacha z zachowanym połyskiem powierzchniowym, choć na pewno próba niższa niż przewidywał standard. Jaki był cel robienia takiego naśladownictwa? Dwie najprostsze odpowiedzi. Emitent miał dostęp do źródeł srebra, ale nie miał praw menniczych. Sporo było takich "operatorów" na terenie dzisiejszej Rumunii. ( Mołdawia, Siedmiogród, Walachia). Emitent imitował dobry jakościowo produkt, który nie występował już w obiegu. Nowa moneta była jakościowo gorsza od imitacji. Przez to była chętniej przyjmowana. Oczywiści powodów emisji takiej monety mogło być więcej. Tym niemniej ciekawy przypadek imitowania grubej koronnej monety.