oczywiscie moje watpliwosci podalem tez handlarzowi. Oto odpowiedz:
Moneta nie wzbudza naszych wątpliwości. Co do grubości szyi dyskusja trwa już od kilku lat i my przychylamy się do logicznej tezy jaką jest to, że grubość szyi zależała od siły nacisku patrycy przy wytłaczaniu stempla i w związku z tym ulegała wahaniu. Grubość szyi i ogona jest indywidualną cechą stempla, a stempli było wiele, w Birmingham zastosowano zbyt słaby nacisk, ale czasem był on bardzo słaby, a czasem trochę silniejszy - stąd różne grubości szyi i różne odwzorowanie innych detali rysunku (głównie ogona). co zaś litery H, to na zdjęciu wygląda jakby kreseczka była na środku, jednak to złudzenie, bo jest ona nieco powyżej, nie drastycznie, ale jednak powyżej.