Popieram.
Gdyby naprawa była wykonana przez muzeum dla poprawienia efektu wizualnego, czy oddania prawdziwego kształtu i napisów, to jeszcze mogę to znieść. Kopie muzealne mnie nie zachwycają, ale rozumiem ich zastosowanie.
Kiedy zaś taka moneta oferowana jest na sprzedaż, to jest to fałszerstwo.