Komentarze to są właśnie pod adresem użtytkownika Firanelli na forum alledrogo odnośnie tego typu sytuacji. Niestety ale im lepsze kopie tym więcej osób przypadkowych próbuje na czymś zarobić, a nie ma o tym bladego pojęcia. Chwytają jak im się wydaje okazję życia a gdy otrzymują zimny prysznic, sami puszczają falsa w obie z tą samą etykietką "znaleziony na strychu, w szufladzie, piwnicy u dziadka, babci czy innego krewniaka". Ktoś napisał tam, że nie żałuje takich "frajerów", ale ja uważam że to określenie jest przesadą i jest w gruncie rzeczy wielce niesprawiedliwe. Nie każdy musi znać się na monetach, a jeśli nawet to też nie na wszystkich.