To wszystko prawda, jednak nadal nie potrafię wyjaśnić dziwnego faktu, że na jednym stemplu, w tej samej dacie pojawiają się dwie inne punce jedynki, które różnią się jakby pochodziły z dwóch różnych zestawów narzędzi.
Gdybym to ja wybijał stempel, wybrałbym z zestawu punc te, które mi są potrzebne i położył na warsztacie. W roku 1621 były by to: 1, 2 i 6; a nie 1, 2, 6 i I.
Chyba, że dostałbym polecenie wybicie daty 162I albo dostał stempel z wcześniej przygotowaną częscią daty 16, lub 162 i nie miał chwilowo pod ręką jedynki a nikomu nie przeszkadzało by jakim stylem jest pisana jedynka w dacie.