Obserwowałem te dyskusję ale nie wygłaszałem zdania, gdyż nie miałem opinii.
Mam kilka ogólnych uwag:
Nie pamiętam jak mogła wyglądać część matrycy z wyrzutnikiem monet ani proces, ale wydaje mi się, że ząbki tłoczono w tej samej operacji co płaszczyzny monety.
Jeśli to prawda, to mogło się zdarzyć, ze seria monet została wybita z nieco większym naciskiem i kleszczyła się w matrycy. Mogło to także wynikać ze złego ustawienia wyrzutnika, gdzie sila była przykładana do monety zanim została ona wypuszczona przez matryce. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby wyrzutnik miał kształt pierścienia o zaokrąglonych brzegach i zostawiał takie właśnie ślady na monetach, jak Panowie przedstawili.
Pozostaje w mojej głowie pytanie: jak zakwalifikować takie uszkodzenie. Ponieważ jest to produkt mennicy, uznałbym to za destrukt. Jest to jednak tak nieznaczne uszkodzenie i może być w miarę łatwo wykonane poza mennica, ze chyba nie dołączyłbym tego do kolekcji destruktów.
Nie jest to moim zdaniem wariant, czy odmiana.