Uważam, ze to bardzo sympatyczny filmik. Nawet jeśli to przejęzyczenie w nazwie Towarzystwa było zamierzone, choc uważam, ze nie było, to cala wiadomość jest raczej pozytywna. Pozdrawiam tego Pana.
Jednocześnie uważam, ze nazwa "zła patyna" jest myląca, gdyż to, co było odskrobywane, było raczej grubsze od typowej patyny. W języku inżyniera byłoby to raczej cos w rodzaju korozji podpowierzchniowej. Powierzchnia pokryta patyną, a pod spodem warstwa kruchego materiału. Proszę zwrócić uwagę, ze dopóki nie obtłukły się brzegi i nie zaczął Pan ryć, moneta wyglądała na bardzo ładnie zachowaną. Widuję to bardzo często w przypadku XVI - XVII wiecznego srebra, choc tam ta warstwa wierzchnia wydaje się cieńsza.