To ja dziękuję!
I za tempo i za przyjęcie do szanownego grona członków Towarzystwa. Słusznie Pan zauważył, bo właśnie, w przypadku pozytywnego rozpatrzenia mojego zgłoszenia, planowałem wyrazić radość, że zdążyłem dołączyć do TPZN w jego pierwszych 15 latach działalności.
Mam nadzieję, że kiedyś będzie okazja, by się dodatkowo Towarzystwu przysłużyć.