Nie widziałem wcześniej informacji o wystawie. Smutne jest to, że Muzeum nie zorganizuje stałej ekspozycji.
https://muzeum.opole.pl/tadeusz-iger-tworca-niezwyklej-kolekcji-monet-w-dziesiata-rocznice-smierci/Z powyższego linku pochodzi ten cytat:
Tadeusz Iger urodził się 1 stycznia 1941 roku w Czortkowie na Podolu (województwo tarnopolskie) w rodzinie żydowskiej. Jego rodzicami byli: Joel Iger – technik dentystyczny oraz Klara z domu Haker – córka krawca. Jeszcze podczas wojny w 1944 roku stracił matkę. Przebywał w tym czasie m. in. w getcie w Czortkowie i obozie pracy w Świdowie. Po traumatycznych przeżyciach wojennych, kiedy kilkakrotnie szczęśliwie uniknął śmierci, 5 lutego 1946 roku w ramach przesiedlenia przybył wraz z ojcem do Opola. Joel Iger ożenił się z Elfrydą Niesporek z Bytomia, córką górnika i pracował aż do swej śmierci w opolskiej służbie zdrowia. Resztę dzieciństwa i młodość spędził Tadeusz Iger w Opolu, uczył się tutaj w liceum ogólnokształcącym. Później kształcił się w dwuletniej pomaturalnej szkole techników dentystycznych we Wrocławiu. Ukończył stomatologię w Akademii Medycznej w Warszawie. Po studiach powrócił do Opola, które darzył szczególnym sentymentem. Przez kilkadziesiąt lat, począwszy od 1969 roku, pracował jako lekarz stomatolog w gabinecie przy ul. Ozimskiej 4 (koło dawnego kina Odra). Mieszkał przy ul. Prószkowskiej. Zmarł nagle 6 marca 2010 roku w Opolu, pochowany został na cmentarzu komunalnym na Półwsi. Do 1970 roku kolekcjonował znaczki. Jednak jego życiową pasję stanowiła numizmatyka. Był jednym z najbardziej znanych polskich kolekcjonerów. Zasłynął jako twórca wspaniałej, liczącej kilka tysięcy monet kolekcji trojaków polskich. Jest także autorem obszernego Katalogu trojaków polskich, wydanego w Warszawie w 2008 r. Tadeusz Iger wyróżniony został m. in. Złotą Odznaką Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego i medalem Za Zasługi dla Numizmatyki.
Trojak (3 grosze) to jedna z najbardziej rozpowszechnionych i najdłużej funkcjonujących monet w dawnej Polsce. Niewielki rozmiarami numizmat zawiera bardzo wiele informacji umożliwiających jego dokładne poznanie: herb podskarbiego, znaki i inicjały zarządców mennic i mincerzy, litery wskazujące na miejsce lokalizacji mennicy czy herb miasta emitującego trojaki, datę emisji monety. Różnorodności znaków odpowiada różnorodność umieszczanych na monetach portretów królewskich. Bardzo długi czas bicia monety, przekraczający 300 lat, przyczynił się do istnienia wielkiej ilości jej typów i odmian. Jako pierwszy wprowadził ją do obiegu król Zygmunt I Stary w 1528 r. (była wówczas bita w mennicach w Krakowie i Toruniu). Pierwsze trojaki litewskie pojawiły się za panowania Zygmunta Augusta w Wilnie w 1546 r. Produkcja trojaków rozwinęła się znacznie w czasach Stefana Batorego (1576– 86) i Zygmunta III Wazy (1587– 1632). Liczne mennice biły wtedy ten nominał nie tylko na potrzeby krajowe, ale także rynków zagranicznych. Polskie trojaki szybko rozprzestrzeniły się za granicą i były naśladowane, a nawet fałszowane.
Trojak był monetą srebrną – od XVIII w. już niestety coraz częściej miedzianą – z podobizną władcy. Na trojaku z 1528 r. po raz pierwszy pojawił się na awersie monety koronnej nowoczesny portret króla – Zygmunta I Starego. Za panowania Stefana Batorego trojaki przyjęły ostateczny kształt ikonograficzny. Jako drobna lecz solidna moneta trafiały do szerokich warstw społecznych. O ich rozpowszechnieniu świadczy m.in. fakt, iż trafiły nawet do mowy potocznej (wtrącić swoje trzy grosze). Chętnie przyjmowane były w krajach ościennych, stając się w pewnym okresie monetą środkowej Europy. Polskie trojaki z XVI i XVII w. stanowiły wzory dla emisji lennych księstw – Prus i Kurlandii. Nadmienić trzeba, że trojaki według polskich wzorów wybijane były w kilku księstwach śląskich, w Prusach, Siedmiogrodzie, Raguzie (Dubrowniku) i Mołdawii. Ostatnie trojaki wybite zostały już w czasie zaborów w 1841 r.
O kolekcji
Tadeusz Iger tworzył swoją wielką kolekcję polskich trojaków przez blisko 40 lat, od około 1970 roku, aż do przedwczesnej śmierci w 2010 roku.. Wcześniej zbierał większe i bardziej efektowne talary, jednak bariera cenowa spowodowała, iż zaczął kolekcjonować mniejsze i tańsze monety. Korzystny zakup około100 trojaków z czasów Zygmunta III był zalążkiem nowej kolekcji.
Przez kolejne lata, drogą nieustannych zakupów i wymian, tworzył zbiór o wybitnie specjalistycznym naukowym charakterze, poświęcając nań większą część swoich przyzwoitych, chociaż na pewno nie wielkich zarobków.
Z podziwu godną konsekwencją skupił się wyłącznie na srebrnych trojakach. Jego kolekcja osiągnęła ostatecznie imponującą liczbę 3600 egzemplarzy. Zbiór był ciągle wzbogacany nie tylko pod względem ilościowym, ale również jakościowym. Cały czas szukał egzemplarzy nieskazitelnych pod względem stanu zachowania, pozbywając się słabszych. Pod tym względem niemal cały zbiór należy uznać za wzorcowy.
Biorąc pod uwagę chronologię numizmatów Iger kolekcjonował trojaki od tych najstarszych Zygmunta I Starego z 1528 roku, aż do srebrnych trojaków Stanisława Augusta Poniatowskiego. Historia tej monety jest dłuższa i sięga 1841 roku. Widać, iż kolekcjoner jako swoisty miernik wartości obrał kruszec, z jakiego monety były wybijane. Trojaki miedziane nie znalazły w jego oczach uznania. Wśród monet srebrnych brakuje nielicznych, unikatowych lub bardzo rzadkich egzemplarzy (takich jak na przykład próbne trojaki Władysława IV). Jakkolwiek kolekcja trojaków Igera nie jest idealnie kompletna, jest jednak imponująca i dobrze znana w polskim środowisku numizmatycznym. Kolekcjoner pragnął, by po jego śmierci została przekazana do Muzeum Śląska Opolskiego i pozostała w mieście, w którym mieszkał i pracował przez niemal całe swoje życie.
Co tak urzekło kolekcjonera w staropolskich trojakach? Oto cytat z wydanego w 2008 r. Katalogu trojaków polskich autorstwa Tadeusza Igera: …przynajmniej niektóre trojaki robią wrażenie małego dzieła sztuki. W wyglądzie tej monety odzwierciedlają się style charakterystyczne dla minionych epok, a także umiejętności i artyzm wielu rytowników i mincerzy. Różnorodność znaków na trojakach, różnorodność popiersi władców, a także długi czas bicia tej monety doprowadziły do istnienia wielu typów i odmian trojaków.
W kolekcji Tadeusza Igera mamy: 115 monet Zygmunta I Starego, 103 monety Zygmunta Augusta, 526 Stefana Batorego, aż 2619 Zygmunta III (w tej liczbie również liczne naśladownictwa trojaków), 21 monet Jana Kazimierza, 11 – Jana III Sobieskiego, 46 – Augusta III , 10 – Stanisława Augusta Poniatowskiego. Są również monety książąt śląskich: Fryderyka II legnickiego – 4, Adama Wacława cieszyńskiego – 16, Gabriela Bethlena – 6 W dalszej kolejności trzeba wspomnieć o 37 trojakach Albrechta pruskiego i o 53 trojakach kurlandzkich. Pozostałe to m. in. trojaki z odległych regionów np. Transylwanii czy Raguzy (dzisiaj Dubrownik), trojaki elbląskie Gustawa II Adolfa (14 sztuk) oraz inne.
Na przygotowanej jubileuszowej wystawie czasowej dokonano wyboru monet z kolekcji Tadeusza Igera. Zaprezentowano m. in. trojaki śląskie. W księstwie legnicko-brzeskim książę Fryderyk II bił w latach 1543–1545 w Legnicy trojaki podobne ikonograficznie do trojaków lennych Albrechta pruskiego. W księstwie cieszyńskim książę Adam Wacław bił w mennicy w Cieszynie trojaki na wzór polski (w latach: 1591–1597)., podobnie jego syn Fryderyk Wilhelm (w 1624 roku). Bardzo interesujące są trojaki księcia siedmiogrodzkiego Gabriela (Gabora) Bethlena. Rezydował w Opolu zaledwie dwa lata, niemniej zdążył tu wybić wiele rodzajów monet, m.in. rzadko spotykane trojaki typu polskiego. Istnieją dwie odmiany tej monety, na jednej z nich głowa księcia pozbawiona jest korony. Pochodzą z lat 1622-23, posiadają na rewersie inicjały BZ – działającego w Opolu mincerza Baltazara Zwirnera.
Szkoda, że nagranie jest jedynie reklamówką: