Moje zdanie jest podobne jak większości. To jest zła zmiana.
Nie chodzi mi tylko o podbijanie ceny.
Często gdyby licytowałem np. jakiś periodyk, a ktoś mnie przelicytował, wysyłałem do nabywcy prośbę o skan interesujące mnie artykułu. Innym razem prosiłem o opinię na temat określonej książki, którą ktoś wcześniej nabył.
Zdarzało się również i tak, że gdy znany mi użytkownik X kupił ciekawą monetę, prowadziliśmy dyskusję mailową na jej temat, to zawsze otwierało mi nowe horyzonty. W ten sposób m.in. uczyłem się rozpoznawać falsy z epoki.
Ponieważ jednak allegro jest monopolistą i nie ma szans na zmianę tego stanu, może robić wszystko. Nie pozostaje więc nic innego, jak się przyzwyczaić. Myślę, że racjonalniej by było, gdyby serwis dał prawo wyboru użytkownikom, czy chcą, aby ich login był widoczny, czy też nie.