Ja nie wiem w czym problem, kalendarza z tego roku mimo, że teoretycznie posiadam to dzięki pandemii jeszcze w ręku nie miałem. Leży sobie u rodziców i czeka aż przylecę do Polski. Tego też pewnie przed kwietniem nie wezmę do ręki. Czy przez to mi się będzie bez niego gorzej funkcjonować albo czuć jakiś dyskomfort? Nie wydaje mi się, bo to głównie pamiątka.