.... 100 Marek 1922r Józef Piłsudski....Cyna?, Fals?....

[harpsycho]

Moja mama zawsze mówiła- trzymaj się środka szeregu bo jak będziesz odstawał z jednej czy z drugiej strony to będą ci podcinać nogi- nie posłuchałem jej i dobrze mi z tym bo wiem ,że tylko ludzie obłudni tak postępują a ludzie prawdziwi ,których w Polsce jest znacząco mniej wiedzą co jet wartościowe  a mój priorytet to PRAWDA- i doskonale wiem ,że niestety nie jest modna- a ja zawsze będę w nią wierzył pomimo ignorancji innych ,którzy idą jak osły za większością- w środku szeregu.

Z aluzji zawartych w tej wypowiedzi można wnioskować, że być może źle ocenił Pan charakter małej społeczności, do której się zwrócił - a także do której, mam nadzieję, sam siebie zalicza. Jest rzeczą pewną, że akurat zgromadzeni tu Koledzy nie są tymi, którzy "jak osły idą za większością". W końcu to my w dobie powszechnych zachwytów nad wytworami typu lustrzanki czy GNy obnażyliśmy pustotę i oszustwo związane z procederem bicia tego typu "monet" - starając się równocześnie otworzyć oczy tych "w środku szeregu" na nieskończone bogactwo innych form numizmatyki prawdziwej. Proponuję zatem zastanowić się, czy aby ma Pan właściwy obraz "ligi", w której się znalazł 🙂

Stawiane na forum pytania odnośnie identyfikacji lub autentyczności określonych obiektów wszyscy zabierający głos traktują z maksimum rzetelności - co oznacza, że wypowiadają tylko takie opinie, które da się z czystym sumieniem wypowiedzieć. Odnośnie tej drugiej kategorii pytań przyświecała nam od początku pewna żelazna zasada, o której wspomniał już Kol. cancan62: o ile w określonych sytuacjach fals jest tak oczywisty i nie podlegający dyskusji, że można go bez wątpliwości stwierdzić na podstawie fotografii, o tyle bardzo rzadko można się na tej samej podstawie pokusić o 100% potwierdzenie autentyczności obiektu. W oparciu o tę wypróbowaną zasadę padały głosy na tym wątku, co wynika tylko z rzetelności rozmówców. Pan jednak najwyraźniej - świadomie lub podświadomie - oczekiwał czegoś, co nie jest możliwe. Stąd pewien ton rozczarowania, albo nawet lekkiej agresji...
Proponuję spróbować ponownie przeanalizować dyskusję pod kątem WŁAŚCIWEJ dla tego typu problemów metodologii. Wtedy być może staną się bardziej jasne intencje rozmówców, które Pan najwyraźniej aktualnie ocenia w nieco fałszywym świetle 🙂

Pozdrawiam serdecznie!

Marek

[cancan]

...
Ps. Osobiście uważam, że przesadna poprawność polityczna vel empatia są równie złe jak jej całkowity brak.

Nie jestem za przesadą, jak Pan opisuje. Nie chodzi o to, by kogos piescic, ale dać mu info a on niech sobie z tym robi co chce.

[khubeo]

...
Ps. Osobiście uważam, że przesadna poprawność polityczna vel empatia są równie złe jak jej całkowity brak.

Nie jestem za przesadą, jak Pan opisuje. Nie chodzi o to, by kogos piescic, ale dać mu info a on niech sobie z tym robi co chce.

Ależ ten osobnik nie chce odpowiedzi, bo to podręcznikowy troll. Wystarczy przejrzeć kilka wątków które ponakręcał, tu sobie pogaduje o kolekcji, rzadkościach i stanach zachowania, wymienia aukcje na których coś kupił, tu urządza zagadki, to znowu udaje durnia, który od 20 lat nie umie sprawdzić oryginalności monety i podważa WCN udając nieświadome niewiniątko, wreszcie odgrywa pokrzywdzonego poszukiwacza prawdy, aż go co wrażliwsi koledzy zaczynają bronić. No chyba trochę sporo szukania atencji jak na siedemdziesiąt parę postów i może wystarczy?

[cancan]

Jak wiemy internet daje możliwości nakręcania dowolnych tematów i tworzenia dowolnych postaci. Czasem najlepszym pomysłem jest milczenie.
Uważam temat za zamknięty.

[Paweł Lisiakiewicz]

...Panie khubeo, proszę się powstrzymać o tego typu wypowiedzi, nie jesteś pan godzien wypowiadać takim jęzorem w moją stronę jakiekolwiek zdanie bo nie pozwalam na to a już na pewno nie takiemu bałwanowi jak pan-nie zna mnie pan więc obrażać to pan może sobie bliskich w rodzinie a nie mnie!!

[Booboo]

Panie Pawle, przepraszam, ja nie w temacie. Dlaczego każde zdanie zaczyna Pan od wielokropka?

[Paweł Lisiakiewicz]

...hm, jak wspomniałem idę pod prąd, co dla większości ludzi którzy mnie nie znają jest kontrowersyjne i np taka błahostka jak wielokropek staje się zastanawiająca, nie żyję schematami i staram się od nich odbiegać, doświadczenia z przeszłości nauczyły mnie ostrożności i zachowań adekwatnych do sytuacji- nie jestem człowiekiem konfliktowym ale jeśli ktoś mnie zaatakuje ponieważ nie chce mnie poznać to nie stoję pod ścianą. Panie BooBoo, mam na ręku opaskę, taką zwyczajną silikonową-kiedyś obca mi osoba ,która zamiast zapytać coś o mnie i nawiązać rozmowę zapytała co oznacza ta opaska na mojej ręce-wiedziałem ,że muszę być ostrożny i obiecałem sobie ,że już nigdy nikomu nie pozwolę na to co było i już minęło - odpowiedziałem "...jeśli chciałbym żebyś wiedział nie musiałbyś pytać..." -jak pan widzi wstawiłem paro kropki- opaskę dostałem od córki ,znalazła ją podczas spaceru po plaży jak była malutka i mi ją wręczyła. Niekiedy nie chcemy aby obce osoby  wiedziały coś więcej niż my chcemy żeby wiedziały. Paro kropek to taki mój styl- niedopowiedzenie -ot tak po prostu jak zwykła opaska i choć nie musiałem panu tego mówić bo dla mnie są to pytania wścipskie to wyczułem ,że pan nie ma złych intencji pytając o to.

                                                                                                                                                                             Pozdrawiam Paweł.

[Booboo]

Aha. No cóż, wiele to nie wyjaśniło. Ale każdy ma prawo do nazywania błędów ortograficznych stylem.

[Paweł Lisiakiewicz]

.....no i źle wyczułem    - kolejna ocena ! - Proszę na "Fejsbuku" sobie pisać o takich rzeczach a nie tutaj- to portal Numizmatyczny czy plotkarski??- jak te baby dewoty tylko obgadać!!! - ehh żal mi tych wszystkich wścipskich- macie problem ze sobą nie ze mną.

[nosfer3]

Trzeba zrobić porządek w tym temacie bo z ciekawej dyskusji powstała gównoburza.
Panie Pawle proponuje też wyluzowac,na zapytanie o wielokropek i tym samym poprawność pisowni i odpowiedz że to wg Pana wścipskie pytania - to nie tedy droga.

[cancan]

Najchętniej podzieliłbym ten wątek kończąc przed wzmianką autora o WCN, bo potem to już zero merytoryczności, ale co zrobić z tą resztą? Ponadto warto pozostawić tę polemikę, bo mówi ona wiele. Na razie niech będzie jak jest. Proszę tylko wszystkich o powściągliwość i kulturę.