Z niekłamaną przyjemność patrzę na pokazane biblioteczki, książki. Muszę przyznać, że przypadły mi do gustu słowa:
Co do lektury to nie nastawiam się zbytnio, nie umiem francuskiego.
Kupiłem tę pozycję raczej jako "must have" dla pasjonatów Republiki, ostatecznie to taki numizmatyczny kamień milowy.
Również pomimo mizernej, a raczej żadnej znajomości języka niemieckiego to i tak skusiłem się na zakup paru XIX wiecznych czasopism niemieckojęzycznych. Nawet bariera językowa nie umniejsza frajdy jaką mam z obcowania w dłoni ze starymi kartkami, tabelami z rysunkami.
Biblioteczka starożytnika Biblioteczka starożytnika Biblioteczka starożytnika Ciekawi mnie, czy Panowie w swojej pasji do Rzymu skusiliście się na jakąś starą książkę, chociażby dla samej ryciny? Czy jedna strona ze starodruku jest istotnym dodatkiem?