Więc mój pierwszy post tutaj po przywitaniu.
Ceny wywoławcze Probusów były raczej na poziomie ich cen końcowych. Wcale ich nie spadło dużo - to specjalizowana kolekcja która znajduje amatorów nie wśród zbieraczy typu "a fajny rzymek dam 'stufke'", tylko jest przeznaczona dla killerów danego tematu którzy: 1-specjalizują się tylko w tym okresie/cesarzu (kryzys militarny nie jest aż tak popularny jak monetki z okresu rozkwitającego rzymu), 2-mają na to budżet (tajemnicą poliszynela jest że nawet jak ktoś się zaje**** zna na czymś i zjadł zęby, to niekoniecznie dysponuje kwotami z rzędu 1k euro na kolekcjonerskie fanaberie
)
Sam sprzedający mówił o tym na swoim filmiku że większość monet pójdzie za "cene wywoławczą plus niewielkie postąpienie". Człowiek zna się na tym i wie ile co jest warte.
To że coś się nie sprzedało dzisiaj (myśle o votisie) za 7k PLNów nie znaczy że się nie sprzeda w ogóle. Może po prostu nie było zainteresowanego, albo nie miał środków? Może monetka rozejdzie się wśród innych znawców tematu za taką samą kwotę jak cena wywoławcza, albo i większą? Kto wie..
Do Pana "okejosa" - nie prawda żę nie jest popularny. Jest, tylko tych monet w Polszy jest stosunkowo mało. Łatwo kupić fajnego Konstantyna, Dioklecjana, Galeriusza czy Licyniusza (fajnego, ale popularnego gwoli ścisłości), ale Probusy inne niż nudna aż do mdłości Clementia temp czy Restitvt orbis ze wschodnich mennic to raczej rzadsze zjawisko. Zbieraczy jest sporo co widać na tym forum. Jeszcze rok,może 2 lata temu wątki łowieckie to w 85% był tenże cesarz.
O ile pamiętam to chciał Pan sprzedać na tpzn i fejsbuku ciekawego probusa z rewersem Restitvt Sec, ale niestety bez powodzenia. Poszedł natomiast na jednej z aukcji za większą kwotę niż Pan chciał tutaj
To chyba o czymś świadczy.
Do Pana "Optimus Prime" - oczywiście ma Pan rację. GNDM jest nie tylko obecne u zagranicznych brokerów aukcyjnych, ale również jednym z dwóch rozpoznawalnych polskich domów aukcyjnych na arenie międzynarodowej.
Dzięki za uwagę i mam nadzieję że fajnie się nam będzie pisało.
Walerian