Jakiś czas temu na "jebaju" pojawił się Probusik - stan taki raczej poniżej przeciętnego, mozliwy do podczyszczenia. Monetka taka "pływająca" się wydawała po fotkach, ale stan nie był super, jakieś "niedobicie", sama monetka nie jest bardzo rzadka (ale ciekawa, bo nie ma oznaczeń w odcinku - co jest normalne dla denarów Probusa, a na antoninianach troszkę rzadsze) . Zeszła za 60e i o ile się nie myle kupił ją forumowicz z forumfw.com (taki francuski tpzn
).
Według mnie to odlewana blaszka - dziwny rant, pływające detale, "niedobicie" które jest "niedolaniem", dziwny nalot który często gości na fałszywkach.
Na popracie mojej tezy - właśnie na tego samego bajbaja wpadł kolejny egzemplarz niemal identyczny :/ (na czerwonym tle)
Mogę się mylić, ale jeśli tak jest to proszę o sprostowanie bo ja się tam raczej nie znam na monetkach.