WCN od lat budował swoją reputację m.in. poprzez pozostawianie na widoku odpowiednio opisanych falsyfikatów, które przedostały się przez pierwsze sito weryfikacji. Takie postępowanie świadczy o świadomości wysokiego poziomu swojej wiedzy i tego, że każdy się czasem myli. Budzi również szacunek, bo wskazuje na chęć dzielenia się swoją wiedzą.
W przypadku tej monety jest do pewnego stopnia podobnie, pojawił się natomiast zgrzyt w postaci owej "premedytacji". Każdy może sobie interpretować to oczywiście jak chce, mnie jest najbliżej do zdania kolegi harpsycho, że żaden sprzedawca niczego takiego by nie zrobił i była to wtopa, którą niezdarnie próbuje się ukryć. Po co? Na monetę nadział się wcześniej m.in. GNDM, też została wycofana dopiero po wstawieniu na aukcję. Żadna ujma.
Odpowiadając na pytanie - dlaczego w dziale "Humor" - uznałem, że sprawa nie jest jakaś szczególnie ważna, a tytuł i wyciągnięta "premedytacja" były ironiczne. Jeśli ktoś z moderacji uzna, żeby wątek przenieść w inne miejsce, to proszę bardzo.