Prośba o poradę - rzadki i ciekawy fals statera z Aspendos (z epoki)

[balmora90]

Wygląda na to, że wszedłem dość przypadkiem w posiadanie rzadkiej i ciekawej odmiany statera z Aspendos przedstawiających dwóch zapaśników. Ciekawej dlatego, że nie jest to zwykły suberat (czy też fourrée?) z epoki tak jak w przypadku drachm, lub też tetradrachm aleksandryjskich, ale wybijany takim samym stemplem poprzez oficjalną mennicę, a nie przez zwykłych fałszerzy...
Znajomy wysłał tą monetę do prof. Awianowicza w sprawie ekspertyzy, i okazuje się, że takich monet wybijano zaledwie około 10% w owych czasach, tak więc jest to naprawdę rzadki okaz.
Moje pytanie jest następujące - czy taka hermetyczna nisza na falsy z epoki jest w ogóle w Polsce aktywna? Czy jest to raczej domena zachodnich krajów gdzie kolekcjonerzy są skłonni bardziej wydawać pięniądze na tego typu okazy? Jeżeli tak, to jaki byście polecili zachodnioeuropejski dom aukcyjny, który zajmuje się tego typu domeną?
Wiem że ten okaz jest warty być może kilka razy więcej niż kwota, którą za niego zapłaciłem, dlatego chciałbym się najpierw spytać tutaj o radę.
Pozdrawiam całe forum!

P.S Zapomniałem zrobić dokładnego zdjęcia rantu, a tam dokładnie widać, że moneta wygląda na posrebrzaną z zewnątrz a w środku jest brąz.

[Ebenezer Cooke]

Znajomy wysłał tą monetę do prof. Awianowicza w sprawie ekspertyzy, i okazuje się, że takich monet wybijano zaledwie około 10% w owych czasach, tak więc jest to naprawdę rzadki okaz.

I prof Awianowicz potwierdził autentyczność tego obiektu?

[balmora90]

tak, jest ekspertyza na piśmie

[Booboo]

Wygląda na to, że wszedłem dość przypadkiem w posiadanie rzadkiej i ciekawej odmiany statera z Aspendos przedstawiających dwóch zapaśników. Ciekawej dlatego, że nie jest to zwykły suberat (czy też fourrée?) z epoki tak jak w przypadku drachm, lub też tetradrachm aleksandryjskich, ale wybijany takim samym stemplem poprzez oficjalną mennicę, a nie przez zwykłych fałszerzy...
Znajomy wysłał tą monetę do prof. Awianowicza w sprawie ekspertyzy, i okazuje się, że takich monet wybijano zaledwie około 10% w owych czasach, tak więc jest to naprawdę rzadki okaz.
Moje pytanie jest następujące - czy taka hermetyczna nisza na falsy z epoki jest w ogóle w Polsce aktywna? Czy jest to raczej domena zachodnich krajów gdzie kolekcjonerzy są skłonni bardziej wydawać pięniądze na tego typu okazy? Jeżeli tak, to jaki byście polecili zachodnioeuropejski dom aukcyjny, który zajmuje się tego typu domeną?
Wiem że ten okaz jest warty być może kilka razy więcej niż kwota, którą za niego zapłaciłem, dlatego chciałbym się najpierw spytać tutaj o radę.
Pozdrawiam całe forum!

P.S Zapomniałem zrobić dokładnego zdjęcia rantu, a tam dokładnie widać, że moneta wygląda na posrebrzaną z zewnątrz a w środku jest brąz.

Jeżeli ta moneta jest faktycznie autentyczna to serdecznie odradzam sprzedawanie jej w Polsce. Na "zachodzie" z pewnością zapłacą za nią więcej, poza tym jeżeli moneta nie ma udokumentowanej prowieniencji, to potencjalni kupcy zachodni a priori będą traktować ją jak fals jeżeli zostanie wystawiona przez polski dom aukcyjny.

[balmora90]

Tak wygląda ekspertyza, nie wiem czy rzeczywiście jest nienotowany ten rodzaj statera z Aspendos

[Hermogenes]

Drodzy Państwo,

moneta nie jest notowana w starszych tomach SNG, ale w bieżącym roku pojawiły się na aukcji elektronicznej (Obolis) szwajcarskiego domu aukcyjnego Nomos dwa inne egzemplarze tego ciekawego typu z hermą. Nie wiem, ile pojawiło się na popularnych portalach aukcyjnych lub grupach na FB, gdzie sprzedawane są monety często bezpośrednio przemycone z Turcji. Najwyraźniej odkryto, jak zwykle nielegalnie i bez dokumentacji archeologicznej, kolejny skarb w Turcji, który tym razem przynosi nowe typy staterów z Aspendos, a zapewne też sporo typów już wcześniej opisanych. Szkoda, że zapewne nigdy nie poznamy wielkości tego znaleziska...
Niemniej dobrze, że po tym konkretnym egzemplarzu pozostanie ślad m.in. na Forum TPZN.

Pozdrawiam serdecznie

B. Awianowicz

[Booboo]

Drodzy Państwo,

moneta nie jest notowana w starszych tomach SNG, ale w bieżącym roku pojawiły się na aukcji elektronicznej (Obolis) szwajcarskiego domu aukcyjnego Nomos dwa inne egzemplarze tego ciekawego typu z hermą. Nie wiem, ile pojawiło się na popularnych portalach aukcyjnych lub grupach na FB, gdzie sprzedawane są monety często bezpośrednio przemycone z Turcji. Najwyraźniej odkryto, jak zwykle nielegalnie i bez dokumentacji archeologicznej, kolejny skarb w Turcji, który tym razem przynosi nowe typy staterów z Aspendos, a zapewne też sporo typów już wcześniej opisanych. Szkoda, że zapewne nigdy nie poznamy wielkości tego znaleziska...
Niemniej dobrze, że po tym konkretnym egzemplarzu pozostanie ślad m.in. na Forum TPZN.

Pozdrawiam serdecznie

B. Awianowicz

Tym bardziej podtrzymuję swoją opinię.