Aktualności:

  • 07 Października 2024, 19:31:48

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I  (Przeczytany 2701 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

AdelineG

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« dnia: 09 Sierpnia 2022, 10:13:34 »
Witam kolekcjonerów i pasjonatów!
Ostatnio zaczęłam zastanawiać się nad powiększaniem swojej kolekcji o banknoty. Zastanawiam się nad zakupem Cyberpunka (https://mennica-gdanska.pl/pl/monety-swiata/4095-cyberpunk-2022.html), widziałam też, że jest nowy banknot z wizerunkiem Mieszka I. Pełno różnych zabezpieczeń. Co myślicie o tych banknotach? Może ktoś z was już któryś z nich posiada. Dajcie znać.
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpnia 2022, 15:29:47 wysłana przez AdelineG »

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 772
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Sierpnia 2022, 10:25:14 »
Jak dla mnie to na podpałkę pod grilla by się nadał, poza tym innych plusów nie widzę.
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł

Mad_Tiger

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 550
  • Wiem, że nic nie wiem
  • Stowarzyszenie: Jednoosobowe Towarzystwo Kolekcjonera Monet i Banknotów
  • Zainteresowania: Monety i banknoty świata
Odp: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Sierpnia 2022, 10:56:20 »
To nie jest banknot i niema znaczenia, że drukowany w PWPW.

Tak samo 100-lecie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego nie powinno znaleźć się w katalogach jako "banknot testowy". Jedno i drugie to papeteria zamówiona przez obcy podmiot czy to mennica gdańska czy sztab niema różnicy.

W cenie tego produktu skierowanego dla "kolekcjonerów" można kupić tuzin bardzo ciekawych banknotów z całego świata.

Jak dla mnie to na podpałkę pod grilla by się nadał, poza tym innych plusów nie widzę.
Proszę tym nie palić, może przyjmą w PSZOK i oddadzą recyklingowi :)
« Ostatnia zmiana: 09 Sierpnia 2022, 10:59:59 wysłana przez Mad_Tiger »
"Tu przyklęka numizmatyk,
Słychać jego serca bicie.
To pieniądza jest fanatyk,
W biciu monet jego życie."


monetyforum.pl

Gdylek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Września 2022, 14:40:34 »
Szczerze mówiąc to mnie nie przekonuje do zakupu, chyba że podacie jakieś argumenty dzięki, którym zmienię zdanie. Zdecydowanie wolę pieniądze zainwestować w coś innego.

AdelineG

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Września 2022, 13:49:25 »
Dziękuję za wasze opinie! :)
Tak czy siak zdecydowałam się na zakup. Kto wie, może w niedalekiej przyszłości jego wartość wyszybuję w górę ;) Nie zapominajmy, że wartość to nie zawsze materiał, czy nominał. Dla mnie banknot ma już wartość sentymentalną, bo otwiera moją nową kolekcję! Kolekcjonerstwo to nie rzecz oczywista i w tym przypadku wydaje mi się, że będziemy mogli się pozytywnie zaskoczyć.
Jeśli chodzi o samo wykonanie i wygląd to jestem bardzo zadowolona, efekty UV robią duże wrażenie na żywo.

Swobódka

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 26
  • Zainteresowania: Zygmunt II August, Chanat Krymski (XVIw. - Dewlet I Girej), Olbia Pontyjska
Odp: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Września 2022, 15:11:46 »
W takim razie jeśli się podoba - to na zdrowie. Zwłaszcza, gdy to pretekst dla Pani - otwierający kolekcję i decyzja dyktowana wizualnością. Nie można tej decyzji podważyć, ani obiektywnie oceniać. Zostaje szczerze życzyć powodzenia.

Moim zdaniem, tylko z perspektywy inwestycyjnej - grafika, którą Pani nabyła ma minimalne szanse na utrzymanie wartości. Nie mówiąc o jej pomnożeniu. Gdyby produkt był jeszcze związany licencją np. z grą CD Projektu i sama produkcja nie okazała się dzisiaj sporym rozczarowaniem - to może miałoby sens. Merch towarzyszący wydawnictwom gier wideo można już obserwować z perspektywy 30 lat. Oryginalne gadżety dodawane do nielicznych wówczas edycji kolekcjonerskich gier, które z czasem stały się legendarne - są dziś bardzo cenione i budzą pewne pożądanie. Tu jednak niestety nie ma referencji - poza ogólną nazwą Cyberpunk 2022, która jest tak na prawdę podróbką Cyberpunk 2077 (nie ma mowy o produkcie licencjonowanym). Autor grafiki jest anonimy - a to najprostszy sposób by dodać trochę blichtru. Tu ilustracji nie wykonała jakaś rozpoznana, dobrana odpowiednio osoba artystyczna - np. Bartosz Zaskórski/Mchy i Porosty, czołowy polski artysta, który pracował nad ścieżką do gry Cyberpunk - wtedy miałoby to wartość na starcie. Postawiono na oszczędność, czyli osobą tworzącą banknot był ktoś nierozpoznany, być może "emitent". ;) Dobijając do brzegu - mam na myśli, że ta grafika (bo jednak nie jest to banknot) jeśli zyska na wartości - to tylko poprzez ewentualną, zupełnie przypadkową pracę kolekcjonerów (np. Pani prywatna działalność lub kolekcja stanie się w jakiś sposób "tekstem kultury") albo czysto marketingową spekulację liderów opinii. Plus - gdy jakimś cudem zutylizowanych zostanie 2990 z potężnego nakładu 3000. :)

Warto temat wyczerpać - takie oferty, z których Pani skorzystała są moim zdaniem nieetyczne. Jest to stworzenie tymczasowej wartości i świadome pozostawianie nabywców i nabywczynie z towarem bez perspektywy na zbudowanie kapitału symbolicznego, jakiejkolwiek kontynuacji obsługi - czyli bezwartościowym. Osoba inwestująca, czy tylko kolekcjonująca zawsze, choćby intuicyjnie - poszukuje zaufania. To jest podstawa dowolnej umowy społecznej co do wartości i wiarygodności emitenta, poczynając od starożytnych płacideł. Tu tego nie ma, zero. Obserwuję takie próby od lat, zajmując się zawodowo obrotem dzieł sztuki współczesnej. W latach .90 i .00 było wielu cwaniaczków, "domów aukcyjnych" jak choćby sławetny Abbey House, które nabierały niedoświadczonych klientów i klientki na hasła jak np. "młodą sztukę" i krzykliwą wizualność. Na szczęście kolorowy wydruk za 80zł +przesyłka, to relatywnie małe piwo. Sam "emitent" zarobił na tym jakieś 35. Nawet jeśli sprzeda cały nakład, czyli 3000 - uzyska zwrot 10000zł. Umówmy się, raczej nie ma powszechnego zapotrzebowania na takie kolorowe grafiki, temat jest niszowy - więc to nie jest długoterminowe rozwiązanie, a skok. Czy raczej - podskok. Wygląda jak pomysł przedsiębiorczego nastolatka, albo studenta pierwszego roku ekonomii. Sad but true.
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2022, 16:06:35 wysłana przez Swobódka »

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 894
Odp: Banknot CYBERPUNK, a może trochę historii? - Mieszko I
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Września 2022, 19:32:25 »
Wydaje mi się, ze kol. Swobódka będzie się tu czuł jak u siebie.

Przykro mi, ale muszę się zgodzić z Kolegami. Moim skromnym zdaniem ten banknot jest zjawiskiem może nie tyle złomu ale raczej makulatury numizmatycznej.
Grafika jest żałosna, tematyka jarmarczna. Nominał zero, waluta na wzór dominialnej/miejskiej.
Może w jakimś środowisku okaże się to hitem, ale nie w moich oczach.

Mieszko podobnie. Nawet emitent nie nazwał tego banknotem, lecz bonem.

Watek do zamknięcia, bo mam wrażenie, ze chodzi tu o robienie reklamy.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

 

R E K L A M A
aukcja monet