Stosowano najprostszą technikę - tzw srebrzenie ogniowe. Polegało to na podgrzaniu monety do temperatury w której topiło się srebro lub jego stop (stopy srebra nawet o dosyć dużym procencie srebra mogą mieć całkiem niską temperaturę topnienia), pokryciu jej topnikiem i nałożeniu srebra, które momentalnie rozpływa się na powierzchni. Dawało to stosunkowo cienką powłokę srebra. Czasami stosowano tzw. bielenie srebra, czyli wytrawianie powierzchni w kwasie, który rozpuszczał inne metale niż srebro, pozostawiając cienką warstwę niemal czystego srebra. Taką samą techniką traktowano denary "oficjalne" w późnym okresie Cesarstwa, czytałem że i bielenie stosowano w polskich emisjach denarów krzyżowych.