Jak najbardziej mogę się mylić. Niemniej w sytuacji, gdy jakiś element monety pozwala na przypuszczenie o „podwójnym biciu” to nie napiszę jednoznacznie, że coś jest błędem rytownika.
Trzeba pamiętać o tym, że nie za każdym razem przesunięcie czy drganie krążka w trakcie bicia powoduje wyraźne rozmazanie, przesunięcia części rysunku.
W ogóle to jest ciekawy temat do zgłębienia poprzez analizę dużej ilości monet.
Jako przykład wstawiam innego trojaka, którego awers wydaje się nieporuszony. Natomiast na rewersie mimo wyraźnie odbitego stempla widać efektowne obrócenie.
Jeśli w takiej sytuacji litery, herby jako całość wygląda dobrze. To jestem w stanie wyobrazić sobie, że na trojaku z pierwszego postu mogło dojść też do jakiegoś poruszenia krążka. W efekcie, którego jednak została dodatkowa jedynka w nominale.
Czy tak było? Możliwe, a może się mylę
Poznaniak P.90.2 odmiana "NOT in Iger" Poznaniak P.90.2 odmiana "NOT in Iger"