Dzień dobry, zostałem wezwany(jako świadek) telefonicznie na po bliską komendę. Chodzi o zakup monety na allegro. Czy któryś z forumowiczów miał podobną sytuację?
Nie osobiście, ale znany mi przypadek.
Wizyta dwóch smutnych panów w godzinach popołudniowych z prośbą o wydanie monety z aukcji nr ...... Zdjęcia nie mieli. Jednocześnie informacja, że jeśli dobrowolnie nie wyda, to rewizja i zatrzymanie wszystkich monet, które znajdą. Na szczęście znajomy dokumentuje zakupy w katalogu /kiedy, skąd, za ile itp./ Monetę wydał. Został poinformowany, że moneta będzie dowodem w sprawie nielegalnych poszukiwań i handlu zabytkami i, że już do kolegi nie wróci.
W pana przypadku podeszli bardzo delikatnie. Az jestem zdziwiony. Nowe standardy? Myślę, że lepiej monetę wydać, bo inaczej będą drążyć co Pan z nią zrobił, jak sprzedał, podarował, to komu. Mogą również chcieć sprawdzić czy rzeczywiście pan jej nie ma. W czarnym scenariuszu istnieje możliwość bycia oskarżonym o paserstwo. Na wszelki wypadek proponuję oddać kolekcję komuś na przechowanie na jakiś czas