Przyjęło się, że należy podać jakiś stan zachowania, więc coś tam orientacyjnie piszą, oczywiście nie ma to większego sensu. Biorąc pod uwagę, że i tak praktycznie nikt nie przestrzega żadnej uniwersalnej skali, a do dyspozycji mamy zwykle doskonałe zdjęcia aukcyjne, czy wręcz filmiki, podawanie tradycyjnych stanów zachowania wydaje się stawać pod względem użytkowym reliktem przeszłości.