W 2014 roku ujawniono istnienie nieznanego numizmatu tzw. Curmsun Disc, dysk znaleziono w 1841 roku w Wiejkowie pod Wolinem, od czasów II wojny światowej znajdował się w posiadaniu rodziny Sielskich (historia w linkach). "Zabytek" wykonono techniką odlewu z 94% stopu złota. Ostatnio pojawiły się informacje że w rękach tej samej rodziny jest nieznan badaczom kronika "Gesta Wulinensis Ecclesiae Pontificum", niestety znany jest tylko polski przekład z łaciny wykonany w latach 60 XX wieku, manuskrypt został potem przekazany nieznanej osobie. Moje pytanie brzmi, Curmsun Disc nie jest przypadkiem fałszerstwem? W linkach zdjęcia i opis historii:
http://www.thecurmsundisc.com/https://en.wikipedia.org/wiki/Curmsun_Disc