Moim zdaniem moneta czyszczona mechanicznie, bądź ołówkami lub innym kolcem akacji w celu usunięcia nalotu, pewnie zielonego. Stąd mocna ekspozycja miedzi, punktowa bo "pracowano" tylko nad niewielkim obszarem i dojechano do gołej blachy (z mojego doświadczenia). Wystawca trochę pospieszył się ze sprzedażą, wystarczyło poczekać aż miedź ściemnieje, nie byłoby dyskusji.