Myślę, że Cezar jako Wieczny Dyktator wspaniale zamyka
wiosenny watek łowiecki! Jednak, jako że mamy już lato, otwieram, lekko spóźniony, wątek nowy,
letni. A czekałem do dziś, bo eksponat otwierający dziś dopiero do mnie dotarł...
Oto i on:
Letni sezon łowiecki 2023 Koledzy spytają: cóż to za paskudztwo? Odpowiem: to denar Elagabala ze sławetnym powozem transportującym Kamień z Edessy.
Stan całkiem niezły, choć krążek niefotogeniczny, a to czarne paskudztwo (głównie produkty powierzchniowej korozji) jest jak najbardziej do usunięcia. Mnie się podoba, a miałem to szczęście, że nikt inny go nie polubił, więc udało się go nabyć po cenie wywoławczej 550 koron czeskich (ok. 100 zł). Cena ta jest absolutnie śmieszna - w kwietniu Naumann sprzedał egzemplar w dość podobnym stanie (ale czysty, błyszczący i pięknie sfotografowany...) za 525 EUR. Po raz kolejny więc: mała rzecz, a cieszy...!!!
Zenon M.
PS. Dodam jeszcze, że mój egzemplarz to rzadszy wariant, w którym cała legenda rewersu SANCT DEO SOLI ELAGABAL znajduje się w otoku (w wariancie bardziej popularnym ELAGABAL jest w odcinku)...