Kwestię znaku róża rozwiążę przy okazji prac nad I częścią o historii i genezie szeląga. Jej pochodzenie ma związek z osobą A.Tymfa i jednego z jego ludzi z Niemiec, który kręcił się na polecenie Tymfa przez szereg mennic Koronnych i innych. Na razie szczegóły zostawię dla siebie. O samym Tymfie też są wiadomości tylko trzeba było szukać w źródłach i austriackich i archiwach duńskich.