Nadal uważam, że jest to moneta stworzona na potrzebę kolekcjonera - wielkiego i bogatego. Tak, żeby mógł zadziwić innych kolekcjonerów swojej epoki, pochwalić się unikatem i wzbudzić zazdrość innych kolekcjonerów.
Moneta jest kompilacją innych monet
- sentencja po stronie orła została odwzorowana z monet księstw Rzeszy,
- orzeł był wzorowany na monetach brandenburskich, Zygmunta Augusta, Zygmunta Starego, Zygmunta III Wazy, monetach śląskich
- tarcza herbowa z monet Zygmunta III Wazy i Władysława IV - z nietypowym układem herbów i zmienionym wyglądem poszczególnych elementów (lew, wieże, brak herbu w polu sercowym)
Do tego wszystkiego została przyprawiona gombrowiczowska gęba w postaci przytaczanych opisów i historii, żeby uwiarygodnić monetę, żeby wpisywała się w polskie schematy i była jednocześnie wyjątkową i unikatową w formie monetą.