Problem w tym, że eBay nalicza nam 23% VAT, a na monety kolekcjonerskie jest 8%
Druga sprawa - nie zawsze eBay pobiera VAT. Zdaje się że przy licytacjach nie ma automatycznego pobrania VATu i trafia to do celników w momencie przyjścia przesyłki do Polski. I tu wszystko zależy od tego co jest na paczce, bo od tej kwoty celnicy naliczają opłatę. Oczywiście naliczana jest również zawyżona stawka 23% Co najwyżej później można odwołać się od tego, w jakiś nie do końca jasny dla mnie sposób.
Poza VATem naliczone zostanie też cło, ale to są grosze w porównaniu z 23% frycowego. No i Poczta pobierze parę złotych opłaty od swoich czynności.
To co napisałem dotyczyć będzie także zakupów w sklepach zagranicznych, nie tylko ebay.
Ogólnie trzeba się dobrze zastanowić czy warto ściągać coś spoza unii, bo koszty mogą być bardzo srogie.