Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 09:13:39

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: książka ciekawa  (Przeczytany 177260 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: książka ciekawa
« Odpowiedź #195 dnia: 30 Września 2014, 13:29:06 »
Cytuj
Chyba nie jest to książka godna polecenia. Tu miażdżąca krytyka drugiego tomu (krytyka I tomu jest bodaj w "Przeglądzie Filozoficznym").

Dziękuję za ten link, to jest miazga :) jak się Gadacz podniósł po tej krytyce, wiadomo o jakimś tekście. Szkoda, bo zapowiadał się ten cykl całkiem ciekawie. Jak się pojawi drugi tom gdzieś na przecenach to muszę dokładnie się jej przypatrzeć co tam w spisie jest, czy warto będzie na nią dać powiedzmy 30 zł. w sumie zawsze to jakiś zlepek. Ale jak mówiłem, nie wiem czy doczytam do końca pierwszy tom

Cytuj
Czy wie Pan coś więcej o tzw. "sprawie Weinreba"? Podobno był z niego patologiczny kłamca. Siedział zresztą z tego powodu w więzieniu.

Z tego co gdzieś w sieci czytałem, to jego historia nadaje się na niezłą powieść o spiskowej teorii dziejów. W sumie jak podają wymyślił sobie jakąś postać niemieckiego wojskowego którego uratował z wypadku czy coś takiego, i w ramach uratowania życia niby została stworzona lista nazwisk rodzin żydowskich, które nie pójdą do obozów, tam niezły bałagan był, w pewnym momencie Niemcy zorientowali się że jednak to jakaś ściema jest, i wsadzili go do aresztu, z całą rodziną. Tam niby miał z nimi współpracować, i wydać właśnie sporo ludzi, ale z tego co napisali, podawał nazwiska ludzi, którzy już Niemieckie granice opuścili, ponoć ludzie z otoczenia Weinreba bali się go, zresztą Oskara Goldberga też się bano, mieli lęki przed podaniem mu dłoni, jak to ciekawie opisuje T. Sikora we wstępie do Rzeczywistości Hebrajczyków. Tak ten Weinreb to nie głupi żydek, oczywiście miał proces po wojnie i go wsadzili, że kolaborował z Niemcami, i w rezultacie został ogłoszony niewinnym przez Królową Holandii, nawet dostał jakąś posadę za granicą, i to całkiem niezłą. W sumie jest to ciekawa historia, i trzeba by wejść w temat głębiej, poczytać te sprzeciwy jak to tam przyczynił się do tragedii... wiem, że został oczyszczony z zarzutów przez jakichś historyków, barwna historia.   

Cytuj
A Prinkego to bym poczytał. Ale widzę, że potworną cegłę zmajstrował. 900 stron! To chyba jakieś dzieło życia.

książka w nakładzie 500 egzemplarzy, jeszcze dostępna na dniach powinienem otrzymać, a już słyszałem że jest tam sporo ciekawych smaczków. Ponoć uczta dla tych co lubią takie tematy. Tak być może jest to dzieło życia, i pewnie długo nic podobnego się nie pojawi, w każdym razie środowisko zagraniczne, chce ta publikację widzieć po angielsku, ale jeszcze nie wiem czy dojdzie do tego. Nowa książka będzie stać obok lektur R. Bugaja, traktujących o hermetyzmie, Teraz kolejny podpis wpadnie :)

Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

 

R E K L A M A
aukcja monet