Nie podejmuje się decyzji stu procentowych na podstawie samych zdjęć, są oczywiście monety na które wystarczy spojrzeć i widać ich fałszywość. Zlokalizowałem źródło więc tak waga 14.4 gm jak i średnica 24 mm wskazują, że monetka mieści się w przedziale tetradrachm, Jak już zaznaczyłem I wiek to nie moja działka, nie dostrzegam w tych zdjęciach by moneta była fałszywa, jej cena może osiągnąć coś około 50$
Co sprawiło że ta moneta akurat Cię tak bardzo gnębi? Jej stan nie jest powalający, orzeł a może cesarz?
Osobiście bym nie wchodził w te monety, najpierw rozejrzał bym się za literaturą opisującą dany okres historyczny, są moim zdaniem ciekawsze monetki Nerona, choć osobiście nie lubię samobójców, wolał bym wcześniejszego jąkałę Klaudiusza, nie pilnował swoich żon, wolał siedzieć w bibliotece i pisać historię. Ostatnia żonka Agrypina otruła go grzybkami sporządzonymi przez Lokustę zawodową trucicielkę - cóż zatruła sporo ważnych istnień, Galba ją dopiero dopadł i dał wyrok stracenia.
Pozdrawiam