Aktualności: Termin TWNA XXIV: 31.05-01.06.2024.!

  • 20 Kwietnia 2024, 11:28:16

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Przyszłość numizmatyki w Polsce.  (Przeczytany 15643 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Mikołaj

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 464
Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« dnia: 11 Kwietnia 2010, 21:55:44 »
Szanowni Forumowicze,
jaka jest Waszym zdaniem przyszłość numizmatyki w Polsce i ruchu numizmatycznego?

Żyjemy w ciekawych czasach, niepowtarzalnych, o ogromnej szansie.
Po pierwsze, powstaje w Krakowie Europejskie Centrum Numizmatyki Polskiej, wierzę, że wniesie ono nowego ducha.
Po drugie, internet i fotografia cyfrowa spowodowała, że bez większych problemów badacze mają dostęp do zbiorów prywatnych, bez konieczności podróżowania po całej Polsce (i za granicę).
Po trzecie, jest coraz więcej wydawnictw numizmatycznych, dużo, bardzo dużo się pisze o numizmatyce.
Jednocześnie jednak brakuje badań nad numizmatyką nowożytną. Ośrodki naukowe koncentrują się na mennictwie średniowiecznym (przede wszystkim XI lub XIII i XIV w.) lub obiegu monet w starożytności. Jakość publikacji prezentuje bardzo różny poziom. Jest dokonywanych mnóstwo nieodnotowywanych znalezisk monetarnych, które giną dla nauki. Powstała specjalistyczna firma, która proponuję stare monety (np. XVII wieczne), jako alternatywny sposób inwestycji.

Co zatem będzie dalej? Czy numizmatykę (jako naukę) czekają tłuste lata, czy raczej będzie tylko synonimem kolekcjonera, albo i gorzej - inwestora? Jak się będzie rozwijał ruch numizmatyczny, czy powstawać będzie raczej wiele lokalnych stowarzyszeń?
Pozdrawiam
Mikołaj

TPZN nr 20

Whisky

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 246
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Kwietnia 2010, 22:10:46 »
Na pewno liczba kolekcjonerów, jak i samych numizmatyków będzie rosła, ponieważ dostęp do różnego typu informacji, zdjęć nie jest już problemem praktycznie dla nikogo. Także kontakt między numizmatykami dzięki rozwojowi Internetu, komunikacji itp stał się o wiele łatwiejszy. Jednak liczba osób "interesujących się" teraźniejszymi świecidełkami i nazywających się zarazem (moim zdaniem zupełnie nie tyczącym się ich mianem) numizmatykami wzrasta w jeszcze większym stopniu. Kiedyś to zainteresowanie było dla wybranych, było niszowym hobby. Na szczęście istnieją takie Towarzystwa jak nasze, dla których nie liczy się zysk, ale wymiana doświadczeń, zdobywanie wiedzy numizmatycznej, miło spędzony czas. Dlatego myślę, że przeszłe lata będą tylko i wyłącznie "tłustymi latami" dla numizmatyki :)
II RP, WMG, Franciszek Józef I, carska Rosja, Polska Królewska

TPZN nr 053

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Kwietnia 2010, 22:26:56 »
witam
a jest takie chińskie przekleństwo: obyś żył w ciekawych czasach !;      ;)  no i żyjemy- co sie tyczy współczesnej numizmatyki -nie przekreślałbym jej przyszłości bo zaczyna się dogrzebywanie w PRL owskich edycjach rozmaitych odmian ,i choć  współczesne mennictwo jest coraz bardziej perfekcyjna i w najnowszych edycjach monet w zasadzie nie było odmian - odmiany sa tam , gdzie dopuszcza się błąd czynnika ludzkiego teraz raczej jest pełna automatyzacja i nie bardzo jest na to miejsce , co najwyżej - a jednak! - może być pomyłkowo dostarczona inna blacha : o innej grubości czy składzie stopu
ale na szczęście mamy niezastąpione średniowiecze i starożytność i tam będziemy mogli do końca naszego żywota a i kolejnych pokoleń dogrzebywać się w rozmaitych domysłach a i tak będzie dalej o czym dyskutować . obecnie studiuję dzieło Paszkiewicza o krzyżactwie a wszczególności o brekteatach no i co ? ta książka nie jest do końca spójna i sądzę że na temat guziczków krzyżackich napisze sie jeszcze niejeden opasły tom , miałbym ogromną frajde , gdyby moje zbiory , moje analizy ,ewentualnie znaleziska doprowadziły do następnych kolei przemyśleń
pozdrowionka
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

heniek151

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 509
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Kwietnia 2010, 23:26:49 »
"miałbym ogromną frajde , gdyby moje zbiory , moje analizy ,ewentualnie znaleziska doprowadziły do następnych kolei przemyśleń"

do dziela kolego wieslawie, do dziela. nawet ot tak, dla samej satysfakcji zacznij tworzyc chocby katalog swojego zbioru krzyzakow :)

pozdrawiam
הוֹי הָאֹמְרִים לָרַע טוֹב וְלַטּוֹב רָע שָׂמִים חֹשֶׁךְ לְאוֹר וְאוֹר לְחֹשֶׁךְ שָׂמִים מַר לְמָתוֹק וּמָתוֹק לְמָר (Iz. 5,20)

Nowy katalog boratynek: http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,18088.0.html

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Kwietnia 2010, 09:50:30 »
witam
na razie rozgryzam paszkiewicza , a przede mna jeszcze wiele innych pozycji czeka już na półkach , ale za jakis czas , i to pewnie nie tak długo , będę mógł wstawic swój zbiorek do galerii , ale najpierw muszę sie zapoznać z tym co one ( monetki) przedstawiaja , opisać je i dopiero wstawic , a w kolejnym kroku napisac coś sensownego o moim spojrzeniu na ten temat
pozdrawiam
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

Mikołaj

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 464
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Kwietnia 2010, 11:26:40 »
Najtrudniejszy jest pierwszy krok - napisanie pierwszego artykułu, nawet artykuliku, potem idzie. :D
A zacząć można łatwo - opisać dobrze, szeroko swoją jedną monetę.

Kiedyś Pan Jerzy Chałupski udowadniał, że o każdej monecie można napisać minimum 1000 słów (można i więcej).
O jej wyobrażeniu, kontekście wybicia, wartości nabywczej...
Pozdrawiam
Mikołaj

TPZN nr 20

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Kwietnia 2010, 11:46:58 »
dzięki Mikołaju za słowa otuchy  :) , będę sie usilnie starał coś mądrego wymodzic ,ale już po przeczytaniu kilkunastu pozycji dot krzyżactwa , tak , by ugruntować swój osąd
pozdrawiam
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Kwietnia 2010, 22:21:58 »
Po pierwsze, powstaje w Krakowie Europejskie Centrum Numizmatyki Polskiej, wierzę, że wniesie ono nowego ducha.

Rozumiem, że to literówka, a chodziło Panu o nowy dach nad pałacykiem hr. E. Czapskiego?

cloudwalker

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 35
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Kwietnia 2010, 09:29:02 »
Nowy dach za 23 miliony złotych, drożyzna trochę ;)

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Kwietnia 2010, 10:00:49 »
Nowy dach za 23 miliony złotych, drożyzna trochę ;)
Rozwijając nieco mój skrót myślowy. Moim skromnym zdaniem, popartym wyłącznie sporadycznymi kontaktami, Muzeum Czapskich jest klasyczną polską jednostką muzealną z wszystkimi jej wadami i zaletami. Będę się cieszył, jeśli uda się skomponować stałą ekspozycję, otwartą w normalnych godzinach (nie od 9 do 13), nawet jeśli do jej obejrzenia będą wymagane filcowe paputy. Nie liczyłbym natomiast na przełom, na faktyczne centrum numizmatyki, na nową jakość w stylu nowoczesnego muzealnictwa angielskiego.

Jeśli będzie inaczej, tylko mnie to zachwyci. Póki co, wolę być jednak umiarkowanym pesymistą.

Mikołaj

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 464
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Kwietnia 2010, 12:11:25 »
Posłużę się cytatem: "bądźmy realistami, żądajmy niemozliwego".

Panie Żbiku, a jakie ma Pan oczekiwania wobec takiego Centrum? Co będzie stanowiło dla Pana "styl nowoczesnego muzealnictwa angielskiego"?

Porusza Pan ciekawy temat, bo oczekiwania (przynajmniej moje) związane z ECNP są spore, liczę że poza samymi gablotami powstanie miejsce rozwoju naukowego polskiej numizmatyki, z wykładami, dostępnością do zbiorów magazynowych, możliwością przystępnego zrobienia zdjęć i ich późniejszego wykorzystania. O bibliotece nie chcę marzyć....
Centrum będzie wymagało też dobrego organizatora, menedżera, aby jest rozwój nie opierał się jedynie na darowiznach, ale bardziej aktywnym zdobywaniu numizmatów.

Ostatnio widziałem wystawę monet w Muzeum w Toruniu, swoje wrażenia opisałem w ostatnim numerze Warszawskich Zeszytów Numizmatycznych. Wskazałem, że sam sposób wyeksponowania zbiorów jest niezwykle istotny i może albo zachęcić do oglądania muzealiów, albo wręcz przeciwnie. W Gdańsku jest Muzeum Bursztynu, tam jest np. możliwość obejrzenia każdego eksponatu przez lupę, jest świetne białe światło - super sprawa.

A jakie są Pańskie oczekiwania?
Pozdrawiam
Mikołaj

TPZN nr 20

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Kwietnia 2010, 13:09:36 »
Chciałbym zaznaczyć na początku, że to, co mi się ubrdało, nie musi być ani potrzebne, ani słuszne.

Marzyła mi się współpraca środowiska MEHCz ze środowiskiem numizmatycznym, także tym nieakademickim. Współuczesnictwo w regularnych cyklach wykładów, wymiana doświadczeń i oczekiwań, otwartość na regularne publikowanie. To, w jaki sposób MEHCz podeszło do tematu jest odrębnym wątkiem, którego nie będę rozwijał, gdyż wyglądałoby tylko i wyłącznie na osobiste żale. W każdym bądź razie otwartość na propozycje z zewnątrz, a także przejrzystość planu przyszłego działania pozostawiają dużo do życzenia. Póki co wiemy:

- że jest grant na 18+5 mln zł
- że w ramach tego grantu będzie nowy dach, są już rozpoczęte prace
- że w ramach grantu odbywa się cykl wykładów o bardzo zróżnicowanym poziomie, prowadzony przez pracowników MEHCz oraz pojedyncze zaproszone osoby z zaprzyjaźnionych ośrodków akademickich (jeśli Pan prowadził kiedyś jakiś grant, to wie Pan, że w ramach niemal każdego, niezależnie od dziedziny, trzeba wykazać się odpowiednią ilością godzin przeznaczonych na popularyzację tematu).

Wystrój MEHCz nie będzie odbiegał zbytnio od zachowanego wystroju stworzonego przez hr. Emeryka. Zbiór nie uległ na szczęście rozproszeniu, wszystko jest na miejscu.

A przez "nowoczesne muzealnictwo" rozumiem taki byt, który nie traktuje widza/słuchacza jako lemowskie kobyszczę, ale daje mu możliwość współtworzenia i współrozwoju.

Mikołaj

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 464
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Kwietnia 2010, 13:52:53 »
Szczerze mówiąc na grantach się nie znam. Z MEHCz nie miałem żadnej osobistej styczności, ale miałem innymi muzeami, wyglądało to różnie.

Zgadzam się z Panem, że (o ile dobrze rozumiem Pańską myśl), że to muzeum jest dla społeczeństwa, a nie społeczeństwo dla muzeum. Jeśli jednak dochodzi do zakłócenia tych proporcji, musi się pojawić jakiś głos. W przeciwnym razie milczenie będzie stanowiło akceptację patologii (być może zbyt mocne słowo). Nie wolno też zapominac, że muzeum to dobro publiczne (nie mówię o muzeach prywatnych, ale o tzw. rejestrowych).

Jestem przesiąknięty ideami (o zgrozo ;) ) i wierzę, że pewne rzeczy można zmienić. Trzeba jednak o nich mówić, apelować, pisać, często prosić. Wielokrotnie inicjatywa musi wyjść od samego zainteresowanego, niestety taką mamy rzeczywistość, którą jednak warto zmieniać.
Chętnie bym poznał Pańskie osobiste żale, nie jako formę skargi, ale po prostu jako relację z własnych doświadczeń. Może one pozwolą sformułować jakieś postulaty?

Szanowny Panie,
jestem numizmatykiem stosunkowo krótko. Jestem amatorem, jak większość. Niewiele dłużej zajmuję się numizmatyką, ale w tym gronie, również akademickim poznałem naprawdę wiele osób, które były (i są) życzliwe dla nieopierzonego żółtodzioba ze szczerym zapałem. Pan również się zalicza do tych osób. Istnieje zatem grupa osób (również po tamtej stronie barykady), którym autentycznie zależy na rozwoju tej bardzo wąskiej gałęzi nauki, jakim jest numizmatyka polska, których myśl sięga dalej niż własny zbiór i ceny monet i banknotów na aukcjach i allegro.

Potrzeba jest współpracy. Może to forum stanie się punktem wyjścia do próby (podkreślam próby) nawiązania dialogu?

Jeszcze raz proszę o opisanie własnych doświadczeń i rozwinięcie sformułowania "możliwość współtworzenia i współrozwoju".
« Ostatnia zmiana: 14 Kwietnia 2010, 13:55:19 wysłana przez Mikołaj »
Pozdrawiam
Mikołaj

TPZN nr 20

celtycki

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 246
Panowie to jacyś niepoprawni optymiści.
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Kwietnia 2010, 14:00:28 »
Popatrzmy na to jak jest teraz. W perspektywie tego co dzieje się obacnie i w analizie tego co prezentuje się na zachodzie, nie widzę tej naszej numizmatyki w różowych okularach. Może napisze o tym co jest pewnikiem. Po pierwsze to odpływ ludzi zainteresowanych właśnie tym tematem. Obecnie przetacza sie fala polustrzankowych kolekcjonerów/inwestorów którzy w niedługim czasie 2-3 lata odejdą definitywnie od tego tematu. Po drugie to niesamowity zanik zainteresowania starociami u naszych zachodnich sąsiadów. Juz jakieś 3 lata wstecz, kiedy jeszcze nie było kryzysu, rynek zachodni oszedł od staroci i to dośc ostentacyjnie. Młodzi bardziej zaiteresowani są czymś co daje im większy prestiż, czymś czym mogą zaimponować w swoim środowisku. Wszechobecny internet daje możliwość obcowania z antykiem bez potrzeby posiadania. Wreszcie trzeci poważny czynnik odpychający nowy narybek od tematu numizmatyki to wszechobecne i niczym nie ograniczony w naszym kraju rynek falsyfikatów. Dochodzi już do takich absurdów że sprzedacy nie ukrywają pochodzenia trefnych monet, zachwalając ich zalety na prawo ilewo nie mając dostatecznej wiedzy o tych lewiznach. Na jednej z ostatnich giełd w Bytomiu spotkałem jednego takiego szanowanego w środowisku, od lat w branży, mającego sklep w Katowicach. Osobnik tem zachwalał przepiękne tetradrachmy z trzech okresów (sówka, Filip i któryś z diadochów) bez żadnego zażenowania wymienił pochodzenie tych monet (od Bułgara oraz przynależność wszystkich typów do do jednego ze skarbów). Nikt nie zastanowił się skąd w jednym skarbie monety w menniczym stanie zachowania z przedziału prawie trzystu lat. Nikt nie porównał stempli które były bite w/g jednej techniki. Nikt nie sprawdził rantu ktory wykazuje specyficzne różnice w stosunku do danego regionu i stosowanej techniki bicia. Ten Bułgar przwiózł więcej tego trefnego towaru do naszego kraju, kilka monet przepchno w tym okesie przez allegro i wszystkie w okolicy 2 tyś zł kilkanaście a może i kilkadziesiąt poszło w rynek poza mediami w sklepach na giełdach, a wszystko bez żadnego zastanowienia bez porównania bez analizy. Wielu z was zbiera takie monety bez porównania z monetami zachowanymi w muzeach wykopanymi ze skarbów. Zbieracie w ciemno na wiare w dobry opis w nienaganność sprzedawcy, na ładne oczy, a tak naprawde sporo z tego to współczesne falsyfikaty zrobione tak dobrze że bez porównania z oryginałem nie wzbudzają żadnego podejrzenia. Problem w tym ze tego szmelcu coraz więcej w naszym kraju, bo nie ma kto tego opisać, nie ma kto przeanalizować nikt się nad tym nie zastanowi bo najważniejszy jest pieniądz a nie numizmatyka. Ludzie którzy chcą coś napisać, o czymś powiedzieć, coś pokazać, są tu często niemile widziani bo psują interes i odpychają potencjanych kupców. Do tego dochodzi agresja na aukcjach Allegro czyli wpychanie szmelcu, lewizny na siłę z opisem do dobrej monetyi bez prawa zwrotu,reklamaji. Dlatego jeszcze gługo nasz numi-rynek nie znormalnieje, a przez ciągłe dziąłanie na szkode kolekcjonerów może się kiedyś całkiem załamać. Takie jest moje zdanie pchane niestety coraz gorszymi doświadczeniami.
Zapomniałem jeszcze o środowisku zatwardziałych muzealników, o przesadnym traktowaniu pospolitych monet jako unikalne zabytki i odbieraniu nieudokumentowanych kolekcji, o "pomysłach" środowiska archeologicznego, wreszcie o domowych wykopkach i o środowisku kopaczy. Brak wyraźnych konkretnych reform w tych tematach to zastój na długie lata.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwietnia 2010, 14:50:01 wysłana przez celtycki »

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Przyszłość numizmatyki w Polsce.
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Kwietnia 2010, 14:53:38 »
Jeszcze raz proszę o opisanie własnych doświadczeń
Poszło na priv i bardzo bym prosił o nierozpowszechnianie dalej tej wiadomości.

 

R E K L A M A
aukcja monet