Witam.
Panie Wiesławie, napisał Pan :
otóż nie , jakaś samoróbka zmyślnego elektronika za w sumie niewielkie pieniądze
tyle że nie pokazuje ani głębokości ani wielkości , tylko piszczy i to też bez różnicy czy to gwóźdź czy czołg ha ha
Ależ Pan już to ma
W swoim Garreciku w dolnym rzędzie przycisków, przycisk środkowy.
Jest to pinpoint. Po włączeniu go przechodzi Pan z trybu pracy dynamicznej na statyczny.
Zmienia się praca wykrywacza i ma się wtedy sygnał ciągły, narastający w miarę przybliżania się do obiektu metalowego.
Służy to do dokładnego namierzenia wcześniej wykrytego przedmiotu w czasie normalnej pracy dynamicznej po to by nie kopać dołu szerokości studni. Pan to na pewno wie.
Praca ciągła w trybie statycznym raczej nie wchodzi w rachubę właśnie ze względu na brak dyskryminacji, czyli pokazuje wykrywacz wszystko, każdy metal bez możliwości rozróżnienia.
Są wykrywacze pracujące tylko w tym trybie.
Używane są w prospektingu, czyli do poszukiwań złota. W naszych, europejskich warunkach prawie bezużyteczne.
W swoim garrecie ma Pan dyskryminacje. Na pewno wycina Pan jedną kreskę tj. "iron", wtedy Pana wykrywacz nie pokazuje żelaza co najwyżej jakieś większe. Proszę zostawić żelazo, nie wycinać go, zobaczy Pan co się stanie. Sygnały będą co kilka - kilkadziesiąt centymetrów.
Teraz biorąc pod uwagę że statyczne wykrywacze są dużo bardziej czułe proszę sobie wyobrazić co się będzie działo.
Będzie pokazywał sygnał dosłownie wszędzie, cały czas bez przerwy. Masakra.
Dlatego są używane do poszukiwań złota w miejscach takich jak np. centralna Australia, amerykańskie prerie, Afryka.
Ostatnio odkryto płytkie złoża samorodków w Sudanie. Nastąpił szał na zakupy tego typu wykrywacza. Na e-bayu znikały natychmiast a ceny podskoczyły dwukrotnie. Firmy nie nadążały z produkcją.
Tu pokaże tego typu wykrywacz. Cena normalna, nie spekulacyjna czyli ok. 4000 funtów.
http://www.uk-metal-detectors.co.uk/minelab_gpx4500.htmNa e-bayu idzie taniej, ale sporo do końca, może podskoczy cena, chociaż wątpię bo sprzedawca nowy i jest ryzyko.
http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180497940060&ssPageName=STRK:MEWAX:IT#ht_500wt_1182W Anglii używa się ich na polach gdzie znaleziono złote statery.
Idzie człowiek z takim wykrywaczem i zaznacza farbą w sprayu każdy sygnał.
Gdy skończy całe pole wtedy wpadają inne dobre dynamiczne wykrywacze które badają każdy zaznaczony sygnał.
Po takiej selekcji zostaje część celów które te wykrywacze nie sięgnęły i nie rozpoznały i te właśnie się kopie.
Pisze Pan że wykrywacz znajomego ma zasięg 2 metry. Znajomy musi być bogatym człowiekiem, bo te nie mają nawet połowy tego.
No, może przy czymś dużym złapią połowę.
Na allegro są super, profesionalnie zrobione aukcje z fachowymi opisami gdzie zasięg podaje się na 6 metrów.
Okazuje się że to chińskie zabawki które nawet monety pod dywanem nie znajdą
Nie twierdzę że znajomy nie ma takiego wykrywacza, bo takie w Polsce są za małe pieniądze.
Jednak są to płytkie wykrywacze, no i Pan go też ma, wystarczy, tak jak wcześniej napisałem, nacisnąć żółty przycisk w Pana garrecie
Pozdrawiam.
Dariusz.