Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 14:03:51

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Nareście piękne trafienie. Saxon !!  (Przeczytany 15050 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

darioushz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 191
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #15 dnia: 22 Kwietnia 2010, 16:03:46 »
Garrecik 250 , taki weekendowy sprzęcik. Niska częstotliwość, nie za głęboki, ale potrafi zaskakiwać  :)
Rekreacyjnie, dobry sprzęcik, tylko ten żółty kolor  :(

1/24 statera ma średnicę 3 mm  :)

milus

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 108
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #16 dnia: 22 Kwietnia 2010, 19:59:46 »
Wszystko da się przemalować. Ze świni pastą dzika zrobili to i wykrywacz tez sie da  ;D
Pozdrawiam, milus- Dziewczyny lubią brąz... a ja srebro i złoto ;D

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #17 dnia: 22 Kwietnia 2010, 21:06:42 »
coś na nim jednak wygrzebałem i kolor nie przeszkadzał, na białorusi w bohatyrowiczach znaleźć znalazłem , ale ziemia była tak twarda , że bez kilofa nie było szans , może i tam coś jest , pojadę innym razem
mam dostać wykrywkę do 2m ale bez preselekcji , trudno , najwyżej schudnę ha ha :D
pozdrowionka
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

darioushz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 191
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #18 dnia: 22 Kwietnia 2010, 22:32:04 »
mam dostać wykrywkę do 2m ale bez preselekcji

A co to za cudo ?
 Georadar jakiś za kilkadziesiąt tys. PLN pewnie ?

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Kwietnia 2010, 10:45:47 »
otóż nie , jakaś samoróbka zmyślnego elektronika za w sumie niewielkie pieniądze
tyle że nie pokazuje ani głębokości ani wielkości , tylko piszczy i to też bez różnicy czy to gwóźdź czy czołg ha ha
ale tak sobie myślę , że jak sie przejdę z garecikiem , to po odkryciu wszystkich wykopek płytkich ponownie przejść z tym drugim i wtedy może być coś naprawdę ciekawego ale cos mi sie wydaje że kondycja może mi się skończyć
pozdrowionka
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

darioushz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 191
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #20 dnia: 23 Kwietnia 2010, 15:57:26 »
Witam.
Panie Wiesławie, napisał Pan :
otóż nie , jakaś samoróbka zmyślnego elektronika za w sumie niewielkie pieniądze
tyle że nie pokazuje ani głębokości ani wielkości , tylko piszczy i to też bez różnicy czy to gwóźdź czy czołg ha ha
Ależ Pan już to ma  :)
W swoim Garreciku w dolnym rzędzie przycisków, przycisk środkowy.
Jest to pinpoint. Po włączeniu go przechodzi Pan z trybu pracy dynamicznej na statyczny.
Zmienia się praca wykrywacza i ma się wtedy sygnał ciągły, narastający w miarę przybliżania się do obiektu metalowego.
Służy to do dokładnego namierzenia wcześniej wykrytego przedmiotu w czasie normalnej pracy dynamicznej po to by nie kopać dołu szerokości studni. Pan to na pewno wie.
Praca ciągła w trybie statycznym raczej nie wchodzi w rachubę właśnie ze względu na brak dyskryminacji, czyli pokazuje wykrywacz wszystko, każdy metal bez możliwości rozróżnienia.
Są wykrywacze pracujące tylko w tym trybie.
Używane są w prospektingu, czyli do poszukiwań złota. W naszych, europejskich warunkach prawie bezużyteczne.
W swoim garrecie ma Pan dyskryminacje. Na pewno wycina Pan jedną kreskę tj. "iron", wtedy Pana wykrywacz nie pokazuje żelaza co najwyżej jakieś większe. Proszę zostawić żelazo, nie wycinać go, zobaczy Pan co się stanie. Sygnały będą co kilka - kilkadziesiąt centymetrów.
Teraz biorąc pod uwagę że statyczne wykrywacze są dużo bardziej czułe proszę sobie wyobrazić co się będzie działo.
Będzie pokazywał sygnał dosłownie wszędzie, cały czas bez przerwy. Masakra.
Dlatego są używane do poszukiwań złota w miejscach takich jak np. centralna Australia, amerykańskie prerie, Afryka.
Ostatnio odkryto płytkie złoża samorodków w Sudanie. Nastąpił szał na zakupy tego typu wykrywacza. Na e-bayu znikały natychmiast a ceny podskoczyły dwukrotnie. Firmy nie nadążały z produkcją.
Tu pokaże tego typu wykrywacz. Cena normalna, nie spekulacyjna czyli ok. 4000 funtów.
http://www.uk-metal-detectors.co.uk/minelab_gpx4500.htm
Na e-bayu idzie taniej, ale sporo do końca, może podskoczy cena, chociaż wątpię bo sprzedawca nowy i jest ryzyko.
http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=180497940060&ssPageName=STRK:MEWAX:IT#ht_500wt_1182

W Anglii używa się ich na polach gdzie znaleziono złote statery.
Idzie człowiek z takim wykrywaczem i zaznacza farbą w sprayu każdy sygnał.
Gdy skończy całe pole wtedy wpadają inne dobre dynamiczne wykrywacze które badają każdy zaznaczony sygnał.
Po takiej selekcji zostaje część celów które te wykrywacze nie sięgnęły i nie rozpoznały i te właśnie się kopie.

Pisze Pan że wykrywacz znajomego ma zasięg 2 metry. Znajomy musi być bogatym człowiekiem, bo te nie mają nawet połowy tego.
No, może przy czymś dużym złapią połowę.
Na allegro są super, profesionalnie zrobione aukcje z fachowymi opisami gdzie zasięg podaje się na 6 metrów.
Okazuje się że to chińskie zabawki które nawet monety pod dywanem nie znajdą  :)

Nie twierdzę że znajomy nie ma takiego wykrywacza, bo takie w Polsce są za małe pieniądze.
Jednak są to płytkie wykrywacze, no i Pan go też ma, wystarczy, tak jak wcześniej napisałem, nacisnąć żółty przycisk w Pana garrecie  :)

Pozdrawiam.
Dariusz.





petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #21 dnia: 23 Kwietnia 2010, 20:00:45 »
Panie Dariuszu
z przykrością donoszę , że tego jeszcze nie mam , ale ponoć mam miec , opisana przez Pana metoda podoba mi się i ma sens może znajde czas by tego popróbować ; ale najpierw musze dostać tę zabawkę . o walorach garecika wiem i potrafię go obsługiwać , niemniej dzięki za porady, co prawda jak i każdą inną maszynerię trzeba najpierw wyczuć i obsłuchać się , by umieć z grubsza rozpoznawać cele , teraz po tak długiej przerwie pewnie będę musiał się znowu oswajać
a tak swoją drogą zadziwia mnie na tym kameralnym forum formalizm zwracania się do siebie
zdażyło mi się nawet usłyszeć za skierowanie słów do danej osoby per kolego reprymendę , że brudzia nie piliśmy
w końcu nie o to chodzi , bo w większym towarzystwie możnaby dostać marskości wątroby ;)
ale tak na prawdę łączą nas wspólne zainteesowania i myślę że bez naruszania czyichśkolwiek wartości zwrot per kolego nie powinien być odbierany jako obraza
ale cóż może za stary jestem i nie znam sie na zasadach nowoczesnego społeczeństwa polskiego , tyle że utrzymując kontakty handlowe z różnymi krajami i osobami decydentnymi w znaczących firmach przyjęty jest zwyczaj zwracania sie po imieniu , na tym forum jest kilka osób z którymi wymieniam poglądy bez zbędnych konwenansów , ale cóż może na wszystko przyjdzie czas
pozdrawiam Pana

wiesiek :)
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

darioushz

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 191
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #22 dnia: 23 Kwietnia 2010, 23:07:44 »
zdażyło mi się nawet usłyszeć za skierowanie słów do danej osoby per kolego reprymendę , że brudzia nie piliśmy

Też to właśnie gdzieś tu zauważyłem  ;D ;D, dlatego wole się nie wychylać  ;D
Kilku kolegów już mnie poprosiło o zwracanie się po imieniu, na co z ochotą przystaję.
Jestem jak najbardziej za zwracaniem się do mnie po imieniu lub per kolego.
Pozdrawiam.
Dariusz.

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 737
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #23 dnia: 23 Kwietnia 2010, 23:20:07 »
Trudno się odzwyczaić po kilku latach w Anglii od nawyku "Ty-kania" każdemu bez względu na wiek czy pozycję w pracy. Czy pracownik czy manager czy 16 lat czy 80 lat do wszystkich się mówi po imieniu i na ty. Zresztą gotowi by byli się poobrażać gdyby było inaczej :) Poczatkowo mi przez gardło nie przechodziło "Ty-kanie" zwłaszcza seniorom ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem i doceniam pewne zalety takiego postępowania.
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł

Mikołaj

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 464
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #24 dnia: 23 Kwietnia 2010, 23:26:34 »
Ale przecież "you" to nie tylko "ty", ale i "wy".
W rosyjskim formą grzecznością jest 2 osoba liczby mnogiej "wy", dokładnie jak "you", a więc niekoniecznie tykanie tylko być może wykanie.
Pozdrawiam
Mikołaj

TPZN nr 20

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 737
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #25 dnia: 24 Kwietnia 2010, 00:06:26 »
U mnie w pracy to bardziej grzecznościowe formy panują typu "lazy bastard" itp. oczywiście wszystko z "jajem" :)
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł

milus

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 108
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Kwietnia 2010, 18:22:17 »
Panowie, towarzysze, obywatele, koledzy, etc. zrobił się OT.
Pozdrawiam, milus- Dziewczyny lubią brąz... a ja srebro i złoto ;D

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Nareście piękne trafienie. Saxon !!
« Odpowiedź #27 dnia: 24 Kwietnia 2010, 19:35:19 »
mili koledzy , szanowny kolego Darku ,Panie , albo może już niech  będę napiętnowany ;) kolego Lechu  ot i narobiłem zamieszania , ale uważam że łatwiej cieplejsze słowo wypowiedzieć w formie osobowej , personifikując partnera niż w bezdusznym Panu;
a tak swoją drogą prawdziwym Panem to był mój dziad , miał w Charkowie składy handlowe , kamienice itp , a ja , cóż , ja jestem tak z grubsza dziad  ;) a jeszcze bardziej prawdziwymi pananmi byli ..... oj kawał historii
niemniej cieszę się że moje zdanie znalazło zrozumienie
a tak a propo , per "wy" raczej się nie będę zwracał , w rosji już teraz zwracają się per pan , także samo na ukrainie i białorusi
a tak a propo pana w ukrainie - pewnego razu nasz znany sportowiec odwiedził swoje rodzinne strony i miejscowa ludność , która go pamiętała z radością go witała słowami nedza się skończy - PAN wrócił , ale niestety nie na stałe
pozdrawiam
ale nie jest to zmojej strony próba terroryzowania kogokolwiek ,określiłem jedynie swoje stanowisko , ot i tyle
być może mój zasób wiedzy numizmatycznej jest jeszcze dość skromny , nie mniej codziennie dokładam kolejną cegiełkę wiedzy , a półki zaczynają sie w dość szybkim tempie zapełniać wartościowymi pozycjami , które po kolei łykam , toteż i w tej materii niebawem będę mógł - jak również kontaktom na tymże forum-prowadzić rozmowy na bardziej wyrównanym poziomie
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

 

R E K L A M A
aukcja monet