Znów kilka błędów.
1. Księstwo kostrzyńskie nigdy nie istniało. Istniało księstwo krośnieńskie, którego władcą był Jan Hohenzollern, margrabia brandenburski z linii kostrzyńskiej. Kostrzyn nie leży zresztą na Śląsku - to Nowa Marchia.
2. Nie istniało również księstwo opolsko - raciborskie. To dwa różne księstwa połączone unią personalną (jak Polska i Litwa swego czasu, czy Prusy i Brandenburgia, Czechy i Węgry - itp).
3. Śląsk to nie tylko dynastia piastowska. To również Podiebradowie (Ziębice i Opawa), Wettynowie (Cieszyn), Hohenzollernowie (Karniów, Opole, Bytom, Racibórz, Krosno), Rosenbergowie (Złoty Stok), Wazowie (Opole, Racibórz), Jagiellonowie (Głogów, Świdnica, Wrocław), Wirtembergowie (Oleśnica, Bierutów), Bironowie (Żagań), Liechtensteinowie (Cieszyn, Opawa, Karniów). Pomijanie ich wpływu na losy tej ziemi to nawet nie błąd - to celowe fałszerstwo propagandy czasu komuny.
4. Śląsk, Pomorze i Prusy Wschodnie zostały "powiązane z Polską" dopiero w 1945 roku decyzją Stalina. Do tego nawet każdy z tych krajów jest przecięty linią graniczną i w całości w skład Rzeczypospolitej nie wchodzi. Wcześniej jedynie Prusy były przez jakiś czas lennem polskim, a związków pozostałych krajów trzeba szukać aż w średniowieczu.
5. Bito monety według własnej stopy, a sąsiednich wzorców, żeby nie nazwano tego fałszerstwem, a takie same zyski jak fałszerstwo przynosiło. Najlepszym przykładem jest tu bicie monet półgroszowych przez Świdnicę.