Jeśli chodzi tylko ochronę to wystarczy kapsel. Zawsze można monetkę wyciągnąć , pomacać itp.
Ależ oczywiście tylko, że ja mam na myśli monety zakupione a nie oddawane do gradingu. Osobiście jeszcze nigdy nie oddałem monety do gradingu i nie wiem czy kiedykolwiek to zrobię. Jeśli jednak kupuję taką, to w sytuacjach wymienionych wcześniej, nie "pruję" slaba - ma to u mnie 2 wymiary:
1. czysto ekonomiczny - skoro zapłaciłem za monetę w slabie a kiedyś może uznam, że chcę ją sprzedać, to w przypadku zniszczenia slabu tracę na tym interesie
2. praktyczny - wynikający z moich zainteresowań i specyfiki kolekcji (mam tu na myśli Niemcy 1871-1948 i właściwie tylko stany I-sze). Dla zobrazowania skali problemu, czy ktoś z was wyciągałby taką monetę ze slaba, a jeśli tak to w jakim celu (poza obracaniem w palcach, bo od tego mam stany II/III)?