Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 11:06:01

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: co nas tak kusi  (Przeczytany 11784 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
co nas tak kusi
« dnia: 12 Maja 2010, 22:39:56 »
witam
siedzę sobie przed kompem , przeglądam rózne posty z naszego forum , aukcje na allegro , słucham atomowego serca  matki kamandy pinka flojda , sączę dobrą whyski i sobie tak myślę  co tak mnie i również kilkuset , może kilka tysięcy w kraju kusi w tych krążkach nierzadko wytartych , półczytelnych ( nie piszę o złomie) i tak sobie wymyśliłem , że mnie : a cholera wie co - lubię to i już ; nawet nie tyle banknoty , które niejako wizualizują , przynajmniej teraz. stan posiadania , ale własnie te krążki;
historia? piękno ? wspomnienie przeszłości? to coś? -no właśnie !!!!; człek zamiast pójść do kanjpy i pusćić kase z babami , czy kupić jakiś modny i drogi!!!! ciuch ciuła na te krążki
i co potem , jak już wszystkie uzbiera? - nic , nie uzbiera wszystkkich !!!!, zawsze będzie ta jedna ( przynajmniej ) do zakończenia zbioru
pozdrowionka :)
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

rara_avis

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 239
  • Zbierajmy monety, tak wiele piekna w sobie kryją
    • Biuletyn Informacyjny TPZN
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Maja 2010, 23:22:48 »
Wieśku, mnie kusi to że w tych krążkach zaklęta jest historia, przeszły one przez wiele rąk, zanim trafiły one do mnie. Wiem jak ciężko jest domknąć choć część swojej kolekcji, mi udało się zamknąć jak na razie tylko jeden rozdział historyczny, ale on po zamknięciu już tak nie cieszy :( tzn cieszy, ale już bez tego dreszczyka poszukiwań ostatniej brakującej monety. Głównie zbieram XX wiek, więc nie mam takich sytuacji jak koledzy w Antyku, że odkrywają nową nieznaną odmianę. Ale kto wie, może kiedyś też sięgnę do starszych monet, w tej chwili jednak wolę skupić się na uzupełnieniu XX wieku, oraz coraz częściej kompletuję coś z pozostałych okresów naszej historii. Chyba drzemie we mnie jakaś forma partyjotyzmu, gdyż zbieram tylko monety z polskich ziem.
Tylko monety, nie błyskotki. Tylko POLSKA i ziemie z nią związane.

Prezes TPZN w stanie spoczynku
TPZN 044
WBCC 516


Mikołaj

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 464
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Maja 2010, 15:02:23 »
Jak mawiał J. Kurpiewski - z monetami jak z kobietami, nigdy wszystkich mieć nie będziesz.
Z wiedzą jest podobnie, nigdy nie będziesz wiedział wszystkiego i ten bezkres jest najfajniejszy.
Pozdrawiam
Mikołaj

TPZN nr 20

krzysztofgg

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 263
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Maja 2010, 21:09:10 »
Witam.Do rara_avis powiem tak, monety które zbierasz, czyli wiek XX(Polska) wczesniej czy pozniej przestaną cię kręcić.Mówię to z własnego doświadczenia.Dlatego tak jest bo stwierdzisz że możesz mieć wszystko, a jedyną przeszkodą jest kwestia grubości twojego portfela.
A jak masz gruby portfel to wez sobie odrazu kup wszystko i będzie z głowy.
No może jestem trochę złośliwy,ale jak mi wpadnie w ręce monetka polska XX wieczna, to też oglądam ją ze wszystkich stron czy aby w jakiś sposob nie odbiega od normy, czyli monet tzw.zakatalogowanych.
W szczegolności denerwuje mnie kolekcjonowanie monet bitych stemplem lustrzanym, bo można dotknąć tylko pudełka, a nie monety, a jak dotkniesz monetę to ją od razu zniszczysz, bo odcisk palca na lustrzance zostanie raz na zawsze, a chcąc go usunąć, sprawę jeszcze pogorszysz.Wkurza mnie też kolekcjonerstwo obecnych monet okolicznosciowych jak np. dwuzlotowek, czy też wczesniejszych monet okolicznosciowych prl.
Kiedyś mnie to w pewien sposob kręciło, ale obecnie mam takie zdanie że niema to nic wspolnego z numizmatyką, tylko jakimstam kolekcjonerstwem lub ewentualnym lokowaniem pieniędzy w tzw.numizmaty(czyt.medale)
Przecież można sobie spokojnie wybrać daną dziedzinę lub okres, gdzie nie będzie tak prosto,a każda zdobyta moneta będzie cieszyć stukrotnie bardziej niż zakup.Mowię zdobyta, a nie po prostu kupiona.
To czekanie,czy pojawi się wkoncu na allegro,pisanie prywatnych maili do ludzi,szukanie po roznych aukcjach itd itp.No i bywa tak że wkoncu ''jest''!!!(co nie znaczy że joż jest twoja) Wtedy dopiero trzeba wygrac aukcje, a jak przegrasz to jak w morde strzelił.Natomiast jak wygrasz no to tego uczucia nieda się opisać.To jest właśnie zdobywanie, a nie kupowanie
Alem se opisał.Na temat co mnie kręci w tym wszystkim i dlaczego jak powiedział poprzednik możnaby tą kasą ktora placimy za monetki niezle sie zabawić powiem pozniej, bo nikomu niechciałoby sie czytac tak długiej wypowiedzi

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Maja 2010, 21:34:10 »
he he , przeczytałem , nawet taka długą
nie ma co się złościc na błedy czy zapatrywania kolegów
zobacz kolego co napisało się na poście dot szkółki numizmatycznej i powiedz z ręką na sercu czy byłeś od razu taki zmotywowany i wszechwiedzący  :) ; pewnie nie , należy nowych numizmatyków uczyć , ukierunkowywać , a o gustach się nie dyskutuje , jak mniemam , ja zbieram to , ty tamtio , a jeszcze kto inny jeszcze co innego i to jest właśnie w tym "chyziu" najpiękniejsze , można się wymieniac doświadczeniami , dzielić spostrzeżeniami . to też mnie w tym kręci
a żeby było śmieszniej chwilowo przestałem kupować nowe monetki , no , prawie , a zamieniłem się w mola książkowego , wgryzam się w literaturę tematu
pozdrowionka
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

rara_avis

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 239
  • Zbierajmy monety, tak wiele piekna w sobie kryją
    • Biuletyn Informacyjny TPZN
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Maja 2010, 23:00:00 »
Witam.Do rara_avis powiem tak, monety które zbierasz, czyli wiek XX(Polska) wczesniej czy pozniej przestaną cię kręcić.Mówię to z własnego doświadczenia.Dlatego tak jest bo stwierdzisz że możesz mieć wszystko, a jedyną przeszkodą jest kwestia grubości twojego portfela.

Dobrze że te zakręcenie trwa już ładnych parę latek :D

A jak masz gruby portfel to wez sobie odrazu kup wszystko i będzie z głowy.

Jeżeli ktoś ma dostatecznie gruby portfel, to może to zrobić praktycznie z każdym okresem.


No może jestem trochę złośliwy,ale jak mi wpadnie w ręce monetka polska XX wieczna, to też oglądam ją ze wszystkich stron czy aby w jakiś sposob nie odbiega od normy, czyli monet tzw.zakatalogowanych.

Również dokładnie oglądam wszystkie monetki, i dzięki temu moja kolekcja destruktów cały czas rośnie.

W szczegolności denerwuje mnie kolekcjonowanie monet bitych stemplem lustrzanym, bo można dotknąć tylko pudełka, a nie monety, a jak dotkniesz monetę to ją od razu zniszczysz, bo odcisk palca na lustrzance zostanie raz na zawsze, a chcąc go usunąć, sprawę jeszcze pogorszysz.Wkurza mnie też kolekcjonerstwo obecnych monet okolicznosciowych jak np. dwuzlotowek, czy też wczesniejszych monet okolicznosciowych prl.

Co do lustrzanek to muszę się z Tobą zgodzić, ale czemu potępiasz GNy przecież to jest zwykła moneta obiegowa.

Kiedyś mnie to w pewien sposob kręciło, ale obecnie mam takie zdanie że niema to nic wspolnego z numizmatyką, tylko jakimstam kolekcjonerstwem lub ewentualnym lokowaniem pieniędzy w tzw.numizmaty(czyt.medale)

Mnie na szczęście nigdy nie kręciły lustrzanki


Przecież można sobie spokojnie wybrać daną dziedzinę lub okres, gdzie nie będzie tak prosto,a każda zdobyta moneta będzie cieszyć stukrotnie bardziej niż zakup.Mowię zdobyta, a nie po prostu kupiona.
To czekanie,czy pojawi się wkoncu na allegro,pisanie prywatnych maili do ludzi,szukanie po roznych aukcjach itd itp.No i bywa tak że wkoncu ''jest''!!!(co nie znaczy że joż jest twoja) Wtedy dopiero trzeba wygrac aukcje, a jak przegrasz to jak w morde strzelił.Natomiast jak wygrasz no to tego uczucia nieda się opisać.To jest właśnie zdobywanie, a nie kupowanie

Ale przecież tak też jest z XX wiekiem, nie tak łatwo jest skompletować (zdobyć) wszystkie monety z tego okresu. A spróbuj zdobyć bony zastępcze z Gołdapi. Mi się jeszcze nawet nie udało skompletować zdjęć wszystkich bonów. To samo dotyczy pieniądza ze spółdzielni wojskowych, czy żetonów gazowych, np. żeton z Gołdapi z tego co wiem pojawił się na Allegro tylko raz i to w bardzo kiepskim stanie, nawet muzeum regionalne go nie posiada w swojej kolekcji.
Tylko monety, nie błyskotki. Tylko POLSKA i ziemie z nią związane.

Prezes TPZN w stanie spoczynku
TPZN 044
WBCC 516


krzysztofgg

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 263
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Maja 2010, 09:24:21 »
Witajcie.
rara_avis,- wcale cię nie krytykuję.Mówię tylko jak to wygląda z mojego punktu widzenia.No i jak powiedział kolega wcześniej 'o gustach się nie dyskutuje'
Co do bonow o ktorych piszesz-mnie osobiscie papierki nie pociągają tak jak ''krążki''.Jak mowisz o żetonach ,monetach zastępczych-to masz rację, niektore są po prostu niedo zdobycia, więc temat jest obszerny i na całe twoje kolekcjonerskie życie.
A jakie są ceny, to nie potrzebuję żeby mnie uswiadamiać-bo wiem.Jednak jak sam mowisz są to żetony i monety zastępcze.
Dołącz do tego monety obiegowe polskie wieku XX-stego + stan twojego portfela, to na skompletowanie całości poprosiłbym twojego wnuka lub prawnuka, bo tobie życia nie starczy.
Druga sprawa-mowisz że mająć gruby portfel można skompletować wszystko co tam ci sie umyśli.
To ja powiem tak.Mi się umysliło kompletowanie śląskich monet złotostockich.Tyle tylko że jeden rocznik danej monety, jest zakatalogowany np. w 3, 8 11 -stu odmianach nie mowiąc o tym co katalogowane niejest.A bicie tych monet w przestrzeni czasowej niejest duże bo od 1603-1621.A moj portfel też jest cienki, więc dam pewien przykład
Wcześniej ktoś tutaj porównywał monety do kobiet.W pewnym momęcie zdarzyło się tak że musiałem pozbyć się większą połowę mojego haremu, tylko poto żeby zdobyć ''tę'' o której marzyłem.Czy ciebie-rara_avis stać by było na takie poświęcenie?

krzysztofgg

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 263
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Maja 2010, 09:43:23 »
A teraz, bardziej na temat.Do- petroniusz15.
cyt.wgryzlem się w literaturę tematu
Jak się ktoś nie wgryza, to znaczy że dobrze niejest.
Oglądając monetę, ja osobiście chcę znać jej historię, co wręcz zmusza do poznawania historii szeroko pojętej.
Między innymi właśnie to mnie kręci właśnie w tym kawałku blaszki.
Jest jeszcze szereg innych aspektów, co mnie w tym kręci, ale tak jak wyżej oraz przez czyje ręce mogła przechodzić,dlaczego zachowała się w tak pięknym stanie,albo w tak złym i wiele innych czynnikow.
A tak konkretnie co nas kręci w tych krążkach to wszyscy wiemy, bo to jest taka tajemnica nieokreślona, ktorej nie zrozumie nikt, kto wtajemniczony nie jest.
To jest to ''coś''-a w tym temacie szukamy tylko słowa.Co to jest to ,COŚ' ?

rara_avis

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 239
  • Zbierajmy monety, tak wiele piekna w sobie kryją
    • Biuletyn Informacyjny TPZN
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Maja 2010, 10:35:25 »
Czy ciebie-rara_avis stać by było na takie poświęcenie?

Na szczęście nie musiałem stawać przed takim dylematem.
Jak pozbywam się, to głównie dubeltów, oraz monet które wpadły do mnie przypadkowo, a nie są trzonem mojej kolekcji.

Co do nowych odmian i typów, zobacz np. co się dzieje z monetami 20 i 50 groszy z 1923 roku. 20 groszówka ma trzy odmiany, których nie notują katalogi, różnią się szczegółami. Opisywał to szerzej Jerzy Chałupski, bodajże w 2002 roku w PN. Wszystko wzięło się z tego że te monety były bite w różnych mennicach (z tego co pamiętam w Wiedniu, Ultrechcie i gdzieś jeszcze), ale jakoś popularne katalogi monet pomijają ten fakt.

Monety obiegowe z XX wieku, też trzeba dokładnie oglądać i szukać różnic. Różnice te często bywają bardzo subtelniejsze niż w monetach starszych. Zobacz w/w przykład monet niklowych, róznią się poszczególnymi listkami w wieńcu.
Tylko monety, nie błyskotki. Tylko POLSKA i ziemie z nią związane.

Prezes TPZN w stanie spoczynku
TPZN 044
WBCC 516


krzysztofgg

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 263
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Maja 2010, 11:04:25 »
ok zgadzam sie,rocznik 1923 wogole wszystkich monet polskich jest tajemniczy.mam trzy sztuki pięciogroszowek z 23 i kazda inna,wyglądają na inne stopy i tez mają rozne wagi, więc jak jestes dobry w tym temacie to wrzuce foty i dam ci dojsc do glosu w dziale rozpoznaj ok?

rara_avis

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 239
  • Zbierajmy monety, tak wiele piekna w sobie kryją
    • Biuletyn Informacyjny TPZN
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Maja 2010, 11:21:10 »
Wrzucaj, fotki, chętnie pooglądam, ewentualnie podyskutuję. Możesz wrzucić bezpośrednio do działu  Pieniądz w Polsce > Od roku 1918 do dziś > II Rzeczpospolita i IIWŚ
Tylko monety, nie błyskotki. Tylko POLSKA i ziemie z nią związane.

Prezes TPZN w stanie spoczynku
TPZN 044
WBCC 516


petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Maja 2010, 20:18:02 »
też się spotkałem w moich zasobach z różnymi (?)odmianami tej 5 groszówki , z innych metali , o innej grubości i innym dźwięku , choć b. wiele osób wypowiada się na ten temat kategorycznie , a jeszcze w latach 70 w katalogu monet były podawane 2 odmiany tej 5 gr , a mógłbyś zaprezentować różnice 20 groszówek ? nie spotkałem się z taka informacją
pozdrawiam
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

rara_avis

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 239
  • Zbierajmy monety, tak wiele piekna w sobie kryją
    • Biuletyn Informacyjny TPZN
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Maja 2010, 20:23:19 »
Według znalezionych różnic przez Pana J.Chałupskiego są to:

- gałązka po lewej nad cyfrą 2
- mały listek po prawej stronie nominału
- zakończenie gałązki w dolnej części wieńca.

Na zdjęciach w artykule jest to dokładnie zilustrowane (PN 3/2002)

Dodatkowo są tam opisane odmiany 50 groszówek
Tylko monety, nie błyskotki. Tylko POLSKA i ziemie z nią związane.

Prezes TPZN w stanie spoczynku
TPZN 044
WBCC 516


petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Maja 2010, 20:38:46 »
dzięki :D
no teraz na bank II RP wywalona zostanie z katalogu dla monetek tego okresu , no tak , nie ma co ich kupować
pozdrowionka
wiesiek
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

rara_avis

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 239
  • Zbierajmy monety, tak wiele piekna w sobie kryją
    • Biuletyn Informacyjny TPZN
Odp: co nas tak kusi
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Maja 2010, 20:45:53 »
no teraz na bank II RP wywalona zostanie z katalogu dla monetek tego okresu , no tak , nie ma co ich kupować

Wieśku, Ja rozwiązałem tę sprawę w inny sposób. Monetki mam w klaserze rocznikowym Fischera, dodatkowo do każdego klaseru mam wkładkę (taką z kieszonkami na holdery) i tam wkładam odmiany i destrukty. Monety są przez to ułozone w miarę chronologicznie i nie ma problemu z odszukaniem danej monetki.

Dużo odmain monet jest w III RP w zwykłych obiegówkach. Też dosyć dużo na ten temat rozpisywał się Pan Jerzy.
Tylko monety, nie błyskotki. Tylko POLSKA i ziemie z nią związane.

Prezes TPZN w stanie spoczynku
TPZN 044
WBCC 516


 

R E K L A M A
aukcja monet