Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 12:10:53

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Monety do strony "NOT IN RIC"  (Przeczytany 1336162 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #300 dnia: 13 Czerwca 2011, 20:32:07 »
Cytuj
grubszy w niej jest zarys, który pasuje zarazem do "B", jak i do gammy

Póki co, żyjemy w wolnym kraju, więc wolno tam Panu widzieć gammę i pozwoli Pan, że ja dalej będę dostrzegał tam betę...

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #301 dnia: 13 Czerwca 2011, 21:59:18 »
Cytuj
Ja też mam wielką ochotę na tę betę, ale potrzebuję jakiejś intersubiektywnej przesłanki

Sugeruję jednak analizę porównawczą tych dwóch oficyn. Pewne detale z awersu (np. wieniec, broda) i rewersu (postać Marsa i jego ekwipunek), prowadzą na polankę w lesie ;)

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #302 dnia: 13 Czerwca 2011, 22:31:08 »
Witam serdecznie!

Nareszcie własne zdjęcia Licyniusza z włócznią zamiast berła.  :D

Pozdrawiam serdecznie

ZM

PS. 3,03 g, 17,5 - 18,5 mm, nr. 270751292317

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #303 dnia: 14 Czerwca 2011, 07:13:06 »
Miejsce to zawsze się znajdzie. Chodziło mi o hipotezę, że zmiana oznaczeń emisyjnych następowała w tym samym odstępie czasu
Gdzieś u Bruuna coś podobnego czytałem, bodajże w odniesieniu do emisji powieńcowych i się tym zasugerowałem.

Bardzo mało prawdopodobne. Tyle już tego wykopano, że w wypadku miedziaków PROPORCJE rzadkości w ramach mennicy raczej znamy. Oczywiście zawsze możemy sobie pofantazjować, jak to połowę emisji księżycowej zrabowali zbóje i zakopali pod miedzą, a teraz właśnie ktoś to znajduje...
To pół żartem, pół serio. A ci zbóje to fajny pomysł, w tamtejszej rzeczywistości pewno wcale nie taki fantastyczny... Choć tu oczekiwałbym raczej np. przygotowanej na szybko zapłaty jakiegoś wojskowego oddziału (itp.) w formie monetek z jednego bicia.
A tak już całkiem z innej beczki: są gdzieś jakieś solidne badania na temat rzeczywistych nakładów różnych monetek rzymskich (oczywiście z braku dokumentacji, nakładów teoretycznych)?

Pozdrawiam
Zenon M.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #304 dnia: 14 Czerwca 2011, 14:04:30 »
To może najpierw odpowiedziałby mi Pan (na zasadzie eksperymentu myślowego), w jaki sposób Pan sam prowadziłby takie solidne badania.
1) Zacząłbym od jednej mennicy i jakichś dość typowych emisji, ot, powiedzmy wieńce z Siscji, te 321-324. Na podstawie zachowanego materiału (muzea, opisy i zdjęcia skarbów, kolekcje prywatne) postarałbym się ustalić ilość różnych użytych wariantów stempli.
2) Metodami archeologii eksperymentalnej postarałbym się odtworzyć proces pracy jednej oficyny menniczej: od odlewania półfabrykatu w postaci prętów, które później były cięte na krążki, przez dłubanie stempli do faktycznego wybijania monet i ich srebrzenia.
3) Nie wiem na ile wiadomo dokładnie, jaki był średni skład osobowy takiej oficyny (ilu chłopa czym się dokładnie zajmowało), ale postarałbym się to jakoś ustalić, a później zapędziłbym całe towarzystwo (oczywiście wolontariuszy, bo o wykwalifikowanych niewolników w naszych szerokościach geograficznych dość trudno...) do roboty - sześć miesięcy intensywnego klepania monetek (tak po 10 godzin na dobę) z pełną dokumentacją (ile na dzień, ile z jednego stempla, jakie problemy etc.). Proponuję siebie samego na stanowisko nadzorcy takiej mennicy, czerpiącego z niej zyski (sprzedaż monetek dla turystów) i robiącego różne historycznie uzasadnione przekręty.  ;)
4) Myślę, że porównanie i zestawienie rezultatów z punktów 1) oraz 2) + 3) dałoby pożądane, wymierne rezultaty.
5) Oczywiście można by też zastosować jakieś metody statystyczne w oparciu tylko o punkt 1), ale wtedy należałoby się liczyć ze sporym marginesem błędu (np. te wszystkie jeszcze nie odkryte garnce, które zbóje zakopali pod miedzą...)

Pozdrawiam serdecznie

Zenon M.

PS. Powie Pan, że zwariowałem, ale skoro gdzieś tam w Burgundii mają zaplanowany na 20 lat projekt budowania od fundamentów średniowiecznego zamku...
« Ostatnia zmiana: 14 Czerwca 2011, 14:08:12 wysłana przez zenonmoj »

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #305 dnia: 14 Czerwca 2011, 20:14:43 »
Nirowce z publikacji...

Czy zapoznał się już Pan z materiałem z oferty MONNAIES 49 ( cgb.fr ) ?

Właśnie przerzucam kartki ich katalogu i ślina mi cieknie :-*
Znajdzie tam Pan kilka ciekawych okazów :)

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #306 dnia: 14 Czerwca 2011, 20:52:22 »
Oczywiście zgadzam się z Panem w większości punktów. Liczenie stempli to podstawa. Jednak:
- na pytanie "ile monetek rzeczywiście wybijano" można dużo precyzyjniej odpowiedzieć wiedząc "ile monetek była w stanie wybić wytrenowana brygada im. Juliusza Cezara w ramach współzawodnictwa pracy", przy okazji można by przeprowadzać różne eksperymenty z tempem pracy, np. jak to wygląda, jeśli wszyscy pracują na maksa, a jak po mocno zakrapianej imprezce, itp. albo, jak tempo pracy wpływa na błędy produkcyjne,
- średnie zużycie i żywotność stempli można ocenić dopiero, jeśli ileś tam ich się zużyje, i tu nie mam na myśli dwóch lub trzech, ale co najmniej kilkadziesiąt,
- liczenie niestety nie bierze pod uwagę całości produkcji, bo nie wiemy ile monetek wybitych różnymi stemplami zostało zniszczonych, przetopionych, skorodowanych itp. Weźmy na przykład jakiegoś rzadkiego asa, o którym z całą pewnością możemy powiedzieć, że znamy pięć egzemplarzy, dwa z nich wybite tym samym stemplem. To daje w sumie cztery różne stemple - razy ileś tam... Czy to całość emisji? Założę się, że nie. A teraz jak ocenić, ile procent stempli danej emisji przetrwało do dziś? - w tym problem. Tu należało by się oprzeć na szacunkach popartych praktyką,
- a co do nowożytnych rekonstrukcji: zgadzam się, amatorzy, jednak często wyniki ich prac są fantastyczne - wiem na przykład o zbudowanej w Niemczech na podstawie różnych wykopków bojowej galerze rzecznej - cudo!,

Jednak zdaję sobie doskonale sprawę, że taki projekt jest dość utopijny.

ZM

PS. Te tysiąc zdjęć to która emisja? Chwilowo na pewno się nie wyrobię, ale może w przyszłości...

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #307 dnia: 15 Czerwca 2011, 18:27:36 »
Cytuj
Wynotowałem kupamięci numerki

Zweryfikowałem sobie te pozycje i pomimo usilnych starań nadinterpretacyjnych autorów katalogu, dla tego zakresu chronologicznego, nic więcej nie dostrzegam.

Nie bardzo wiem, co Pan widzi innego w monetce z pozycji 863 - wg mnie, to jest typowa monetka RIC VII London 273 ?

Zastanawiają i martwią mnie jednocześnie monetki z poz. 787 i 837. Występują one w opracowaniu Ferrando pod numerami 673 i 451 - co istotne, obydwie mają adnotację, że znajdują się w zbiorach Musee Departemental de l'Arles Antique. Ilustracje wyraźnie wskazują, że są to dokładnie te same egzemplarze. Gdyby dotyczyło to jednej fotki, to by można interpretować jako błąd w składzie druku, czy autorską pomyłkę, ale dwa razy ? Co jest grane ? We Francji można sprzedawać muzealne eksponaty?

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #308 dnia: 16 Czerwca 2011, 19:06:37 »
Kolejna porażka w boju o dziwaka z Arles - ten sam licytant co ostatnio znów mnie haniebnie przebił...  :o
Ale nic to... Marność nad marnościami, marność nad marnościami i wszystko marność...
Ale mam przynajmniej dla Pana zdjęcia. Niezbyt ładne, może kupujący łaskawie zgodzi się zrobić lepsze.

Pogrążony w głębokim żalu pozdrawiam

ZM

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #309 dnia: 17 Czerwca 2011, 15:16:35 »
Tym razem snajper mocno mnie zawiódł 8)

Jest czego żałować :(

Typ popiersia i legenda awersu z czeskim błędem

IVC LRISPVS NOB CAES

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #310 dnia: 17 Czerwca 2011, 15:47:41 »
Cytuj
Trudno to uznać za osobny typ, ale


...ale w tej emisji z Lyons, dla Crispusa z wariantem legendy IVL CRISPVS NOB CAES (5a) i nie tylko, ten typ popiersia nie jest w RIC notowany.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #311 dnia: 19 Czerwca 2011, 06:47:35 »
Ale mam przynajmniej dla Pana zdjęcia.

Dziękuję! Ale poprosiłbym też o numerek aukcji!

250836492857

ZM

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #312 dnia: 19 Czerwca 2011, 07:08:22 »
Witam!
Monetka doszła. Tarczy na awersie nie widzę, a więc H1 l.
Na ołtarzu nie widać żadnych wzorków, ale jako że nie widać też żadnych śladów wieńca (a gdyby tam był, to oczekiwałbym jakichś resztek...), wychodzę z założenia, że jest to edycja "z rombem na ołtarzu" 319-20.
Ze względu na legendę awersu
IMP CONSTA-NTINVS AVG (1c)
atrybucja proponowana: przed 158

Pozdrawiam
ZM
 

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 373
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #313 dnia: 19 Czerwca 2011, 13:24:31 »
Monetka doszła. Tarczy na awersie nie widzę, a więc H1 l.

Szkoda, że ten ciekawy egzemplarz jest tak poharatany!

Proszę mnie jeszcze przekonać, że to nie jest H2 l. czy nawet H6 l., bo ja chwilami dostrzegam i wieniec na hełmie, i tarczę.
Rzeczywiście szkoda.  :( Ale może kiedyś jeszcze pojawi się lepszy egzemplarz.
A co do atrybutów: tarczy na pewno tam nie ma, za to widzę cień lewej łapki; że H1 i bez wieńca mówi mi wyczucie: wieńcowe hełmy zazwyczaj mają taki mniejszy pióropusz, a na hełmach z dużym pióropuszem (czy to z "przyłbicą", czy bez, tutaj jest bez) zazwyczaj nie ma wieńców...

Pozdrawiam
ZM

PS. Czy pan przejrzał kiedyś dokładnie "Sirmium VIII" pod kątem NiR'ów? Bo ja tam od ręki kilka znalazłem, których na Pana stronie nie ma.

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Monety do strony "NOT IN RIC"
« Odpowiedź #314 dnia: 21 Czerwca 2011, 20:02:28 »
Typ Czogori sprzątnęli mi sprzed nosa:

 

R E K L A M A
aukcja monet