Aj, waj!
Czyli teoretycznie na co ciekawsze kąski nie ma co liczyć, bo jak się w coś na serio wstrzeli, to tylko drzazgi lecą i gruz.
Ale, jak mawiali starożytni: i Herkules dupa, kiedy wrogów kupa.
Myślę, że przy rozważnej polityce zakupowej, tj. skoncentrowaniu środków na wybrane objekty, coś tam się da od czasu do czasu uszczkąć. No i czasami może ktoś czegoś nie zauważyć...
ZM