Bardzo ciekawy okaz zszedł dzisiaj za słoną kasę. Czaiłem się na niego, ale tak zaszalało towarzystwo pod koniec aukcji, że nawet nie dałem rady wstrzelić się ze swoją śruciną.
Okaz jest problematyczny, bo ciężko odczytać oznaczenie oficyny. Wg RIC VII, pod pozycją nr 26 powinno być oznaczenie QARL.
Sęk w tym, że występowanie tego okazu nie znalazło potwierdzenia. Philippe Ferrando w swojej pracy o mennictwie Arles, nie umieszcza tej monetki w zestawieniu, a jedynie na końcu, wśród monet "non confirmees". Opisana jako Ferrando 2038, ale z przypisami RIC 26; D 3/16, Fer 443. Dziwna sprawa, sugerująca, że sam Ferrando w swoim pierwszym opracowaniu z 1997 r. i Depeyrot powielili okaz wiedeński wymieniony w RIC. W kolejnym opracowaniu z 2010 roku Ferrando podaje już informacje o braku potwierdzenia tego egzemplarza.
Monetka która dzisiaj mi zwiała, potwierdza jednak ten wariant Marsa dla emisji z Licyniuszem. Pytanie nasuwa teraz oznaczenie mennicze - PARL ?