Moim zdaniem to naśladownictwo wykonane przez kogoś, kto standardowo naśladował Trewir.
Czyli nie tylko mnie krążek ten wydaje się bardzo dziwny...
typowo trewirska ozdoba na lewym ramieniu, czasem brana za tarczę. Tutaj zresztą bardziej tarczopodobna niż oryginał. Nb. Bruun też się dał na tę tarczę nabrać.
Nie tylko Bruun. W opisie aukcyjnym to też tarcza. Na szczęście "Żuczek" jest na tyle bogato ilustrowany, że można prześledzić różne formy tego czegość. NB. pod frędzlami widać jeszcze glob (tak przynajmniej mi się na podstawie zdjęcia wydaje) - dlatego żuczkowy nr. 60L, a nie 56L.
To, co Tomek pisze na temat paludamentum z frędzlami, jest bardzo prawdopodobnym wyjaśnieniem, zwłaszcza, że potwierdza to materiał ikonograficzny (popiersia), moim zdaniem nie należy jednak też wykluczyć, że w niektórych przypadkach (zwłaszcza w tych zimniejszych prowincjach, a Trewir w takowej się znajduje...) paludamentum mogło być obszyte lub podbite futerkiem.
ZM