ostatnio kolega wrócił z włoch i zakomunikował mi , że we włoszech ( wenecja) chleba się w formie naszych kanapek nie je nie kroi sie go , tylko odłamuje po kawałku i maczając w oliwie czy innych mazidłach zjada w ten sposób
; bułki w sklepie nie kupuje się bezpośrednio , ale na każdy typ jest żeton i przy kasie daje sie odpowiednie żetony i pieczywo jest wydawane .
a czemu? bo włoch pieczywo potrafi wybierać kilkanaście minut