nie tak dawno dowiedziałem się , o dziwo , że nasze polskie wojska pokonały równo 400 lat temu nawałę rosyjską wielokrotnie przeważającą nasze wojska a dowódcą był Zółkiewski , dziadek Sobieskiego ; jest to dla mnie miłe zaskoczenie , a jadnocześnie spowodowało zainteresowanie się tematem możliwości zaistnienia uni polsko rosyjskiej w historii naszych kontaktów i o dziwo było wiele przymiarek do takowej unii , lecz strona rosyjska nie była tym zbyt zainteresowana , jako siła rosnąca w odróżnieniu od naszego kraju; szkoda że do takiej unii nie doszło na warunkach partnerskich , bo , jak wiadomo , w czasie zaborów rosjanie koronowali carów na królów Polski i część narodu była nawet tym usatysfakcjonowana
najciekawsze z tego wszystkiego jest to , że bitwa ta maiła nie mniejsze dla naszej ojczyzny znaczenie jak bitwa pod grunwaldem , a nagłośnienia tego w mediach nie było żadnego i owszem cud na wisła - inscenizacja , bitwa pod grunwaldem - inscenizacja , malbork - inscenizacja a kłuszyn ? cóz pod smoleńsk naszych husarzy raczej teraz nie wpuszczą
wiesiek