Fajny, dość często spotykany falsik. Skoro Rumuni twierdzą że ich, należy im wierzyć, jeśli u siebie dużo znajdują. Nie wierzę natomiast, ze pochodzi z mennicy hospodarskiej (państwowej) w Suczawie. Obejrzyjcie inne zamieszczone na tej stronie monety (ja ich trochę przerzuciłem w naturze) szelągi - ryskie, litewskie, pruskie, czy z legalne imieniem Eustratie Dabiji. Napisy dość poprawne, choć błędy oczywiście się zdarzają, literki puncowane. Tutaj zaś zamiast legendy zupełna fantazja. Myślę więc, że to raczej jakaś prywatna inicjatywa, jakich też wiele było.