Ślicznie dziękuję, na pewno zgłoszę się po wygraną
Wracając do półtoraczków:
Przeglądając ofertę aukcyjną pewnej stołecznej firmy natknąłem się na taki opis:
Zygmunt III Waza 1587-1632 / monety koronne. półtorak bez daty (po 1627 r.), Kraków; Aw: Pod koroną czteropolowa tarcza herbowa z małą tarczą z herbem Snopek, wokoło napis, Rw: Jabłko królewskie z cyfrą 24 w środku, u dołu w otoku herb Sas w zamkniętej tarczy; Kop. 822 (R7) var., Tyszkiewicz 30? mk; bardzo rzadka moneta, wybijana po wydaniu przez Zygmunta III w 1627 roku ordynacji całkowicie zakazującej wybijania monety drobnej w Królestwie Polskim.
Firma, jak to firma - chce zarobić i szuka sensacji na siłę. Opis jest jednak błędny.
Widoczny na zdjęciu tłuścioszek powstał w 1622!
Badając półtoraki wiemy, że krzyż ten (jak i inne zużywające się punce - korona czy literki) występuje tylko w tym roczniku.
Wiedza książkowa podpowiada, że herb Sas Mikołaja Daniłowicza nie występuje po 1625 roku.
Ale co za problem użyć starych stempli?
Ano taki, że moneta wybita po 1627 wyglądem przypominałaby cherlaki z lat 1626 - 1627, które są z wyraźnie gorszego srebra i z reguły lżejsze, często też niechlujnie wybite.
A teraz wyzwanie dla wytrwałych:
Proszę znaleźć monetę wybitą tym samym stemplem rewersu, ale z nabitymi już cyferkami daty.