Ciekawy też z tego względu, że poprzeczna beleczka w jabłku krzywo się nabiła pewnemu panu podczas robienia stempla.
Co jak co ale jabłka (razem z krzyżem) zazwyczaj są wykonane perfekcyjne i ewentualne "wady" wynikają z uszkodzenia mechanicznego stempla niż błędu pracownika mennicy. Nie mówię tu o niedobiciach bo to już inna para kaloszy. Za to litery, cyfry, często też herby to jazda dowolna i błędów tam jest sporo....
Kuźmin w swojej książce "Organizacje mennic..." wspominał, że portret panującego (w tym przypadku zakładam, że jabłko/krzyż, herby nanosił mistrz, zaś resztę - uczniowie/inni pracownicy) stąd błędy w herbach, koronach etc. są b. rzadkie w porównaniu do liter czy cyfr.
Rozwijając myśl: ma ktoś jakieś egzemplarze z błędem jabłka/krzyża, który nie jest efektem błędu bicia i np. wykruszenia stempla?
P.S.
Ten 1617 z koronami, który kolega koch podał dwa posty wyżej pod numerem 01 (jest to ex. 7 GNDM) jest aktualnie do kupienia na allegro. Jakby ktoś chciał do kolekcji to można bez trudu znaleźć