Rozumiemy

U mnie też złotych monet się nie znajdzie, dlaczego? Są za drogie, przekraczają wielokrotność mojej pensji, a przy okazji strach mieć coś takiego w domu. Ostatnio wyczytałem w regionalnej gazetce, że komuś skradziono 24 monety złote i kolekcję broni palnej, wartość kolekcji wyceniono na 100 tysięcy...
Wole blaszki ogólnie dostępne, mniej znane w sensie detali i odmian, ze znanym motywem. Tak jak Kolega też jestem zamknięty w jednym temacie (tanie monetki z III i IV wieku). Też lubię czasem kupić blaszkę która mi się podoba, ale obejmuje raczej okres historyczny którym się interesuję.
Medali NBP, czyli sreberek nie zbieram, i szczerze powiedziawszy niewiele one mają wspólnego z monetami, poza fikcyjnym nominałem. Lubię monetę która tworzyła historię namacalnie, przewaliła się przez setki rąk, uratowała bądź zmarnowała czyjeś życie, przesiąkła anonimowymi epizodami... to mnie wkręca.
Słyszałeś może hymn żużlowy, nagrany przez zespół Monstrum,
http://pl.youtube.com/watch?v=h43e-SPhjG8nie znam się na na tym żużlowym sporcie, tak jak na wszystkich wyścigach, gdzie jeździ się w kółko. Zbyt monotonne jak dla mnie. Wole sporty ekstremalne

Wspinaczka bez zabezpieczenia, Le Parkour, windsurfing, Kitesurfing czy też Kolarstwo ekstremalne...
A po górkach to chodziłem, od małego

dawno nie byłem w Tatrach, ostatnio jak wybraliśmy się na Słowację to były koszmarne pożary, szkoda tych zniszczonych drzew, to już nie ten sam widok co dawniej... rozmarzyłem się o wyprawach wakacyjnych.