Witam
moja opinia o cytowanym artykule:
niestety traktuje temat w sposob niezwykle powierzchowny - przez uproszczone sformulowania mogac wrecz w niedoswiadczonych czytelnikach prowokowac z gruntu falszywe wnioski!UZASADNIENIE:
1) Ton wypowiedzi "reforma wprowadza pojecie grzywny rachuby polskiej lub krakowskiej" kojarzy sie z rodzajem dekretu takiego jak go rozumiemy wspolczesnie - ze z dnia na dzien dotychczasowa jednostka obrachunkowa ustepuje miejsca nowej, bo taka jest wola np. prezydenta IVRP... Nic w tym duchu! Pomijajac fakt ze wladza Lokietka byla w 1315 dopiero w ostatecznym stadium stabilizacji ("zakonczonej" jesli w ogole tak mozna powiedziec koronacja 1320), mogl on tylko marzyc w obliczu nadzwyczaj skromnych mozliwosci swojego mennictwa, ze
idea wprowadzenia nowej grzywny obrachunkowej w rychly sposob sie przebije - w gaszczu rozmaitych grzywn: pruskiej, torunskiej, czeskiej, starej piastowskiej, czeskiej, poznanskiej - nawet pyzdrskiej... W znanej pracy B. Paszkiewicza "Mennictwo Wladyslawa Lokietka" pierwsze wzmianki o pismiennictwie na temat poslugiwania sie "rachunkiem krakowskim" datowane sa na okres ok. 1327-29!
2) Pojecia GROSZ PRASKI jako jednostki platniczej nie musiano bynajmniej
wprowadzac - poniewaz takowy istnial juz intensywnie na rynku - co najwyzej oparto na nim (juz istniejacym) rachube nowego rodzaju grzywny.
3) Jesli podkresla sie zasadnicza idee "reformy" Lokietka polegajaca na dostosowaniu kursu denara do grosza praskiego (a podkreslenie to z tonu artykulu nie wynika w sposob wystarczajaco jednoznaczny - zauwazy je moim zdaniem tylko czytelnik z odpowiednim przygotowaniem!), nalezaloby bardziej zwrocic uwage na czysto teoretyczne znaczenie tego zjawiska. Juz w momencie wprowadzenia "reformy" Lokietka bylismy po pierwszej dewaluacji grosza praskiego, zarzadzonej przez Jana Luksemburskiego w 1311. W pozniejszych latach nastapily kolejne trzy dewaluacje - az do smierci tego krola - ostatnia notabene polozyla kres oplacalnosci bicia groszy krakowskich Kazimierza... Jesli zatem idea 1:12 za Lokietka w ogole zdobyla jakikolwiek praktyczny sens, to chyba tylko na okres nanosekund... Stwierdzenie artykulu
"Pełna zgodność wartości jednostek wagowych i obrachunkowych nie mogła się długo utrzymać gdyż sam grosz praski tracił srebro z roku na rok. Jednak jako moneta obca nie była wymieniana obowiązkowo na nowe emisje i w Polsce długo utrzymywała swoja wartość nabywczą" - nie pozwala mi niestety w tym kontekscie na wyciagniecie jakichkolwiek konkretnych wnioskow...
4) ... a propos Jana Luksemburskiego - jesli wspomina sie o tym, ze byl on
“tytularnym królem Polski” i rościł pretensje do tronu Polskiego (po co dwa razy pisac o tym samym...), warto byloby napomknac, ze "pretensji" tych zrzekl sie po uzyskaniu sowitego odszkodowania od Kazimierza Wielkiego
5) Nie jest prawda sformulowanie, ze
"Reforma ta (Lokietka - przyp. Harpsycho)
miała duże znaczenie w sposobie myślenia i liczenia, ale w dzisiejszej numizmatyce jest traktowana po macoszemu i Łokietek kojarzy się dziś głównie z florenem (czasami zwanym dukatem)." W rzeczywistosci istnieje duze zainteresowanie mennictwem Lokietka - udokumentowane przede wszystkim znakomitymi badaniami i pracami prof. Paszkiewicza. Oczywiscie floren albo dukat Lokietka, jako pierwsza polska udokumentowana moneta zlota, musi chyby wszystkim milosnikom tej epoki dzialac na wyobraznie (por. moj awatar...). Tak czy inaczej "reforma" Lokietka zostala juz wyczerpujaco opracowana przez prof. Kiersnowskiego w poznych latach 60-tych ubieglego stulecia. Tym niemniej sformulowanie, ze akurat to posuniecie "miało duże znaczenie w sposobie myślenia i liczenia" wydaje sie niestety przesadzone. Dopiero reformy syna Lokietka - Kazimierza zyskuja w tym kontekscie rzeczywiste znaczenie (nie przeczac, ze profitowal on z idei ojca) - przede wszystkim dlatego, ze propagowany nowy system monetarny mogl zostac przenajmniej na jakis czas poparty odpowiednim quantum wlasnych solidnych emisji...
(Co zreszta autor cytowanego artykulu w jakis sposob sobie uswiadamia - ale sposob w jaki sformulowany tu zostal komentarz nie pozwala znow na wyciagniecie zadnych konkretnych wnioskow...)
Pozdrawiam!
Marek