Pieniądz zastępczy w czasie pierwszej wojny światowej

[nabializm]

Witajcie,

Jak wiecie to nie moja działka jeśli chodzi o takie wynalazki zastępcze. W najnowszym numerze Mówią Wieki listopad 2008, jest artykuł Pana Bartosza Stefańczyka właśnie o monecie zastępczej, reprodukcje pieniędzy w artykule dzięki uprzejmości Juliusza Bieniasia.

Właśnie przeczytałem artykuł i przypomniałem sobie, że mam w domu coś czym się muszę wam pochwalić. Sięgając z wysokiej półki klaser ze znaczkami z początków XX wieku, trafiłem na rosyjską monetę zdawkową o nominale 1 i 2 kopiejki.
Oto one:

Pieniądz zastępczy w czasie pierwszej wojny światowej

Pieniądz zastępczy w czasie pierwszej wojny światowej

Początkowo rząd rosyjski produkował w większych nakładach monety i banknoty, ale zaczęły szybko znikać z obiegu. Zastąpiono monety na polecenie Ministerstwa Poczty i Telegrafu znaczkami o niminałach od 1 do 20 kopiejek, oczywiście później wymienialne na monety.

Czy ktoś z Was ma w swojej kolekcji coś podobnego, powiedzmy o większych nominałach?

[Shiver]

Zupełnie przypadkiem posiadam.



Dodam jeszcze, że używanie znaczków pocztowych jako drobnego pieniądza nie było niczym dziwnym. Znaczków pocztowych o nominałach 5, 10 i 20 fenigów używano np. w łódzkim getcie przed wprowadzeniem monet 10-fenigowych.

[nabializm]

Widzę że Shiver masz w kolekcji ładny znaczek no to nie jestem osamotniony w posiadaniu zastępczaków może ktoś jeszcze ma ciekawostki tego typu.

A możesz pokazać te znaczki z getta łódzkiego, może jakiś link?   

[stasser]

Bony pocztowe z getta łódzkiego:


Ostatnio nawet jeden pojawił się na allegro:
 http://www.allegro.pl/item455372666_getto_lodz_10_pf_1942_poczta_st_1.html

[Shiver]

Bony pocztowe to trochę inna historia. Wyemitowała je poczta getta z własnej inicjatywy oczywiście za zgodą Rumkowskiego. Poczta miała ogromne problemy z wydawanem reszty. Polski i niemiecki bilon szybko znikł z getta jako waluta będąca normalnie w obiegu poza gettem. Do planowanej emisji banknotów 10- i 20-fenigowych nie doszo więc najniższym nominałem był banknot 50-fenigowy. Karta pocztowa kosztowała wówczas 10 fenigów. Nie można było jednak kupić ich od razu np. 5 gdyż były towarem reglamentowanym sprzedawanym na kartki żywnościowe po 1 sztuce na miesiąc. Druga emisja tych bonów z datą 1944 właściwie nie weszła do obiegu, gdyż już w sierpniu pieniadz getta stracił jakąkolwiek wartość.

Pisząc o znaczkach pocztowych miałem na myśli takie:



Może ktoś wie czy pełniły rzeczywiście formę drobnego pieniądza a może ktoś ma lub widział na jakiejs aukcji?