Aktualności:

  • 09 Grudnia 2024, 07:18:34

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: nabializm  (Przeczytany 5772 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
nabializm
« dnia: 14 Czerwca 2008, 18:44:00 »
Nowy na forum :)

Większość mnie zna, tak więc przedstawię w skrócie co mnie interesuje, ograniczając się do numizmatyki.

Głównie kręci mnie Cesarstwo Rzymskie przełom III/IV wiek, głównie skoncentrowany jestem na monety z przedstawieniem Sola. W mojej skromnej kolekcji (83 monety) znajdą się też inne personifikacje, ale w zdecydowanie mniejszej skali. Moją najstarszą monetą z przedstawieniem Sola jest denar Septimiusa Severusa 197 A.D RIC IV vol1 nr.101 - jak znajdę chwilę to go pokażę, ale czekam kiedy będzie dostępna galeria na forum :)
Mam w kolekcji najstarszy "pieniądz" delfinka Olbijskiego datowanego na V wiek p.n.e. Też mam monetkę z Sycylii z okresu życia Archimedesa.

Kolekcjonowanie monet to dość długi proces do którego dorastałem z przerwami. Zaczęło się to dość dawno, w 1984r, kiedy poszedłem do szkoły a w domu odkryłem "skarb" były to monetki jakie ojciec dostał od swojego dziadka, część blaszek pokazałem wam na starszym forum, była to zbieranina monet obiegowych z czasów sprzed Pierwszej Wojny Światowej, dwudziestolecia międzywojennego, Drugiej Wojny Światowej. Zainteresowałem się tymi brudasami, lubiłem je oglądać, od święta. W 87r dostałem ilustrowany katalog monet polskich 1916-87, to też czas kiedy w domu pojawiało się trochę okolicznościowych monet PRL. To był czas kiedy bardziej interesowały mnie znaczki pocztowe, i otrzymałem sporo klaserów a część zbiorów bezpowrotnie została wymieniona na inne znaczki, czy gadżety. Sporo znaczków dostawałem z biblioteki matematycznej mieszczącej się przy Placu Konstytucji w Warszawie, znajomy ojca zbierał i wycinał z kopert znaczki i przynosił mi ich pełną siatkę. Sporo tego badziewia jeszcze mi zostało ;) Pewnego razu matka przyniosła do domu książkę od któregoś z Panów Kurpiewskich (ubezpieczała mieszkanie któregoś z autorów)  "Monety i Medale Polskie na aukcjach zagranicznych 91-94" wyd.1995, oraz Zarys Historii Pieniądza Polskiego wyd.93r, to dzięki tej lekturze bardziej zainteresowałem się monetkami, i na nowo poznawałem polskie monetki ze "skarbczyka" domowego. W domu przewalały się też banknoty, ale straszne z nich szmaty że tak  brzydko się o nich wyrażę... nie wzbudziły aż tak wielkiego zainteresowania, nawet dostałem kilka banknotów wymieniając się  z kolegą na pisemka erotyczne, bodaj pierwsze wydania Cats 1990 rok, pamiętam jak kupowałem pierwszą gazetkę jako trzynastoletni chłopiec :) W tedy nawet nie było napisane od 18 lat, bez żadnej krępacji doszło do transakcji z kioskarką. Lecimy dalej, w 95 roku, interesowałem się ogrodnictwem, chodziłem do szkoły ogrodniczej na Bełskiej, kręcą mnie szczególnie storczyki, jak i rośliny psychoaktywne. Przez długi czas monetki były sprawą drugoplanową, zdarzyło się na praktykach kopiąc w parku wygrzebać monetkę 50 Reichs Pfennig mennica A z 1940r. W 2003 zainteresowałem się półtorakami, po wizycie w Gdańskiem sklepie numizmatycznym, kupiłem półtoraka koronnego z mennicy Bydgoskiej z 1619r  Dopiero w 2006, wpadłem  w monetki Rzymskie, kiedy moja sytuacja finansowa się ustabilizowała, bo praktycznie do roku 2000 byłem uzależniony od wypłaty rodziców, że tak powiem bida była, i nie mogłem sobie pozwolić na kupno ciekawych monetek.

To może wystarczy, zwierzeń :)

Serdeczności!
Maciej

             



 
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

chgo

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 370
  • Capri Genus
Odp: nabializm
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Czerwca 2008, 21:02:56 »
Fajna historia. :)
Chm, skrobne cos o swojej w swoim watku..

Pozdrawiam
Krzysiek

dominer

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 99
Odp: nabializm
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Czerwca 2008, 22:29:19 »
hmm musze przyznac ze patrzac na twoje zdjecie z profilu wlasnie jakos z botanika mi sie kojarzyles ... taki rozwiany wlos , obledne spojrzenie ...no jakos tak poprostu botanik  ;D jak moj prof z uniwerku Krzaczek..

 

R E K L A M A
aukcja monet