Szukałem linku, ale nie znalazłem miejsca zakupu, ani produktu którego używam(Teraz jest w słoiku po majonezie). W każdym razie wersenian dwusodowy czystość 99,5%, woda destylowana, garnek z blachy kwasoodpornej(inny zapewne też może być).
100 ml wody i 15 gr soli gotujemy w celu szybszego i pełnego rozpuszczenia. Ta moneta była kompana w gorącym roztworze, bo to bardzo przyśpiesza proces.
Jak widać sporo elementów korozji pozostało, ale w pewnym momencie(pomimo zwiększeniu stężenia i kąpania w gotującym roztworze) nie udało już się usunąć reszty. Kwas siarkowy zapewne by to zrobił, ale powierzchnia monety wyglądała by już inaczej.
Kwestia efektu finalnego jest zazwyczaj związana z samym stanem monety. W tym przypadku stan był dobry więc i efekt końcowy nie jest najgorszy.